Ksiądz Siwiński: Chcemy dać ludziom szansę na dotknięcie naszej wiary i obudzenie ich własnej

Ta ogólnopolska, modlitewna akcja -„Koronka na ulicach świata” - organizowana jest już od kilku lat. W polskich miastach i wsiach, punktualnie o godzinie 15, w publicznej przestrzeni gromadzą się wierni i odmawiają Koronkę Do Miłosierdzia Bożego. Dzieje się tak co roku, zawsze 28 września, czyli w każdą rocznicę beatyfikacji bł. Michała Sopoćki, spowiednika św. Faustyny. W ten sposób modlono się też i dzisiaj: w około 40 miastach i wsiach diecezji koszalińsko - kołobrzeskiej

W Koszalinie modlących się wiernych można było zobaczyć w czterech miejscach (parafia pw. św. Ignacego Loyoli - plac przed kościołem; parafia pw. Ducha Świętego - na skrzyżowaniu ulic Staszica i Jana Pawła II; parafia św. Józefa Rzemieślnika - przy krzyżu misyjnym na placu przed kościołem oraz przed Domem Miłosierdzia Bożego). Zgromadzeni ludzie wspólnie odmówili Koronkę do Miłosierdzia Bożego, część trzymała w rękach obrazy Jezusa Miłosiernego.

- Jak zawsze modliliśmy się w intencji całego świata, Polski, naszych lokalnych wspólnot - mówi ksiądz Radosław Siwiński, szef stowarzyszenia prowadzącego koszaliński Dom Miłosierdzia Bożego. - Wyszliśmy do ludzi z ofertą zbawienia, bożego miłosierdzia. Chcemy dać im szansę na dotknięcie naszej wiary i obudzenia ich własnej. Temu właśnie służą takie modlitewne akcje. Bo to nie jest tak, jak kiedyś wmawiali nam komuniści, że wiara to prywatna sprawa i nie może istnieć w przestrzeni publicznej. Otóż może i istnieć powinna, bo Bóg nie jest naszą prywatną sprawą i chcemy dać wszystkim szansę, aby go poznali - podkreśla.

W Szczecinie koronkę na ulicach miast świata odmawiano m.in. na skwerze u zbiegu ulic Niemierzyńskiej i Krasińskiego.