- Nie mówimy tutaj o wniosku o dobrowolne poddanie się karze, tylko o sygnalizacji ze strony oskarżonego, że taki tok procesu może mieć miejsce - mówi prokurator Radosław Cieśliński. Według adwokata Piotra Schramma, ks. Wojciech G. prawdopodobnie sprawdza, czy prokuratura jest w stanie zaakceptować taki wymiar kary.
Rzecznik zgromadzenia św. Michała Archanioła, ks. Tadeusz Musz, przyznaje, że cała wspólnota jest zaskoczona, bo myślano, że zarzuty przeciwko księdzu są niepotwierdzone.
- Na Dominikanie jest taka opinia, że tak naprawdę przez tych dwóch Polaków w ogóle proces się rozpoczął - twierdzi Katarzyna Izydorczyk z fundacji "Moja Dominikana".
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Przemysław Nowak, informuje, że śledczy z dużym prawdopodobieństwem ustalili, że zarówno męski głos mówiący po hiszpańsku, który słychać na nagraniach, jak i ręka tam widoczna - należą do księdza Wojciecha G.
Następna rozprawa została wyznaczona na środę (25.03).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?