Krzysztof Łoziński nowym szefem KOD

Krzysztof Łoziński otrzymał 130 głosów za, przeciwko głosowało 27 delegatów a siedmiu się wstrzymało.
Przed głosowaniem sporo się działo podczas dzisiejszego zjazdu Komitetu Obrony Demokracji, który odbywa się na Jordankach w Toruniu.

Czytaj też: Agrolotnicy nie mają lekko. Jeden błąd i lądują w drzewach

- Czeka nas bardzo trudna robota, musimy pogodzić bardzo zwaśnione środowisko polityczne. Musimy wszyscy spojrzeć na siebie, jak na ludzi. Dziękuję Mateuszowi za pracę, którą wykonał - powiedział Łoziński, po wybraniu na stanowisko przewodniczącego.

Zobacz też:

Wcześniej niespodziewanie z kandydowania na fotel przewodniczącego zrezygnował dotychczasowy szef KOD Mateusz Kijowski. Stało się to po tym, jak Komisja Rewizyjna postawiła wniosek o postawienie Kijowskiego przed sądem koleżeńskim.

- Zdecydowałem się na wycofanie swojej kandydatury ze względu na to, że walne zebranie delegatów przyjęło moim zdaniem nieprawdziwe sprawozdanie finansowe - powiedział Kijowski.

Czytaj też: 20 tys. za pomoc w ujęciu zbiega

Na razie nie podjął decyzji odnośnie swojej przyszłości w KOD.

- Jestem delegatem, uczestniczę w zjeździe, nie będę podejmował na gorąco decyzji o swojej przyszłości w KOD - powiedział.

Już wcześniej podczas obrad na sali nie brakowało nerwowych momentów. Doszło do sporu o udział mediów w zjeździe i jawność przekazu. Ostatecznie z liczby ok. 170 delegatów stu było za tym, by na salę nie wpuszczać dziennikarzy. Przeciwni tej decyzji delegaci zaczęli wznosić okrzyki "wolne media".

- To co się dzieje mocno podważa obronę demokracji, dla której podobno tutaj przyjechaliśmy - mówił Mateusz Kijowski. - Dziwię się dlaczego tak duża liczba delegatów boi się głosować publicznie.

Krzysztof Łoziński urodził się w 1948 roku. W przeszłości był działaczem KOR i Solidarności, współpracował z Amnesty International. Jest autorem wielu publikacji, alpinistą i instruktorem sztuk walki.

Zobacz też

NowosciTorun