Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kotwica Kołobrzeg zwycięska na wyjeździe. Bezwzględna skuteczność

Krzysztof Marczyk
M. Świechowski (z prawej) wykorzystał podanie M. Szuberta
M. Świechowski (z prawej) wykorzystał podanie M. Szuberta Fot. Jacek Wójcik
Wyjazdowa wygrana Kotwicy Kołobrzeg po złotym golu Świechowskiego.

Radomiak Radom0 (0)

Kotwica Kołobrzeg 1 (0)

Bramka

0:1 Świechowski (70.).

Kotwica: Małecki - Cichy, PoznańskiI, Witt, Szywacz, Kacprzycki (84. Rydzak), ŻołądźI SochańI, Świechowski, Wrzesień (55. Boettcher), Łysiak (46. Szubert).

O ile w poprzedniej rundzie Kotwica bezbramkowo zremisowała na własnym obiekcie z Radomiakiem, o tyle teraz, w meczu w ramach 25. kolejki rozgrywek, okazała się o jedną bramkę lepsza od przeciwnika.

Początek spotkania był jednak wyrównany, a piłka wędrowała od jednego pola karnego do drugiego. Z tej kotłowaniny nic jednak nie wynikało. Sporo krwi psuł kołobrzeżanom z upływającymi minutami Krzysztof Ropski, ale kończyło się tylko na strachu.

Po 25. minutach drużyny zwolniły nieco tempo i przestały za wszelką cenę atakować. Szukano okazji przy stałych fragmentach i tu znów minimalnie przestrzelił po rzucie rożnym Ropski. Kotwica przygasła, ale nie zapomniała o koncentracji w defensywie. Radomiak w pierwszej odsłonie nie zdołał udokumentować swojej przewagi golami.

Po zmianie stron spotkanie bardziej się wyrównało, lecz ponownie najbliżej trafienia do siatki byli gospodarze. W 60. minucie Mateusz Radecki z około 5 metrów trafił jedynie w boczną siatkę. To szybko się zemściło.

Podopieczni Piotra Tworka wykorzystali stratę piłki przed polem karnym. Tej dopadł Mateusz Świechowski i nie dał szans golkiperowi Radomiaka. Takiego prezentu kołobrzeżanie już nie zmarnowali i próbowali do końca spotkania wybijać z rytmu coraz bardziej nerwowy i chaotyczny zespól z Radomia. Z zadania wywiązali się w stu procentach i komplet punktów pojechał do Kołobrzegu. A podopieczni Jacka Magnuszewskiego, mimo wielu okazji, musieli obejść się smakiem.

- Radomiak robił sporo zamieszania pod naszą bramką, ale klarownej, stuprocentowej sytuacji stworzyć nie zdołał - powiedział Artur Tłoczek, kierownik Kotwicy. - Rywale po prostu pudłowali, choć mieli przewagę optyczną. Ale jak widać, na niewiele im się to zdało. My też za wiele szans nie mieliśmy, a tak naprawdę jedyna sensowna sytuacja z naszej strony zakończyła się golem. Stuprocentowo wykorzystaliśmy swoje szanse - podsumował.

Za tydzień kołobrzeżanie podejmą Siarkę Tarnobrzeg, z którą mają tyle samo punktów - po 36.

Pozostałe wyniki 24. kolejki: ROW 1964 Rybnik - Puszcza Niepołomice 1:2 (0:1), Polonia Bytom - Znicz Pruszków 1:4 (0:2), GKS Tychy Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0), Olimpia Zambrów - Raków Częstochowa 1:1 (0:0), Wisła Puławy - Błękitni Stargard Szczeciński 0:0, Stal Mielec - Gryf Wejherowo 2:1 (0:0), Siarka Tarnobrzeg - Legionovia Legionowo 2:0 (0:0), Nadwiślan Góra - Okocimski KS Brzesko 3:0 (vo).

MPktBramki

1. Stal Mielec 24 52 42-21

2. Wisła Puławy 24 44 36-22

3. Raków Częstochowa 24 44 49-29

4. Znicz Pruszków 24 43 37-24

5. GKS Tychy 24 38 25-21

6. Siarka Tarnobrzeg 24 36 33-34

7. Puszcza Niepołomice 24 36 29-22

8. Kotwica Kołobrzeg 24 36 27-24

9. Radomiak Radom 24 35 31-25

10. Olimpia Zambrów 24 29 30-37

11. Stal Stalowa Wola 24 29 26-29

12. Błękitni Stargard 24 28 26-26

13. ROW 1964 Rybnik 24 28 24-30

14. Legionovia Legionowo 24 24 24-32

15. Polonia Bytom 24 22 30-40

16. Gryf Wejherowo 24 22 24-41

17. Nadwiślan Góra 24 21 25-43

18. Okocimski Brzesko* 24 25 23-41

* Okocimski wycofał się z rozgrywek.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!