W rywalizacji do dwóch wygranych jest 1:0 dla Kotwicy, która wygrała u siebie przed tygodniem 75:68. Jeżeli powtórzy to w niedzielę, awansuje do ćwierćfinału. W przeciwnym wypadku obie drużyny czeka decydujący, trzeci mecz w środę w Kołobrzegu.
Pierwsze spotkanie Kotwicy z Gimbasketem pokazało, że rywale nie mają respektu dla najlepszej drużyny grupy A. Po III kwartach prowadzili w Kołobrzegu różnicą 11 pkt. W zasadzie Kotwica odwróciła losy meczu w ciągu ostatnich 4 min.
- Rywale pokazali się jako bitny zespół i w rewanżu na pewno nie położą się na parkiecie - ocenia kierownik Kotwicy, Romuald Czarnecki. Szczególne problemy sprawił Kotwicy rzucający Bartosz Bal. Nie schodząc nawet na chwilę z parkietu, zdobył 27 pkt (9/15 z gry) i 6 zbiórek.
Dodajmy, że w środę pierwszym ćwierćfinalistą został Jamalex Polonia 1912 Leszno, który po raz drugi pokonał Deckę Pelplin, tym razem na wyjeździe 66:57.
Popularne na gk24:
- Sprawdzian szóstoklasisty 2016. ODPOWIEDZI [wideo, zdjęcia]
- Śmiertelny wypadek w Złocieńcu. Nie żyje 6-latek
- Tak wygląda XXI w. w wydaniu koszalińskiego ratusza
- IPN: 500 pomników do usunięcia. Akcja budzi mieszane uczucia
- Sarbinowo, sierpień 1967 roku. Zabił dziewczynę, z którą wyszedł z zabawy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?