Koncert w katedrze. Dzieło twórcy z Koszalina

Co, gdzie, kiedy

Co, gdzie, kiedy

Utwór Kazimierza Rozbickiego zostanie wykonany trzykrotnie. W czwartek zabrzmi w bazylice w Kołobrzegu, w piątek - w koszalińskiej katedrze, w sobotę - w kościele NMP w Białogardzie. Wszystkie koncerty rozpoczną się o godz. 19.

"Missa festiva" na głosy solowe, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną to utwór, który Kazimierz Rozbicki napisał na specjalne zamówienie. Dzieło powstało z okazji 1000-lecia powstania biskupstwa w Kołobrzegu. Jego prawykonanie odbyło się w bazylice kołobrzeskiej, w roku 2000. Tamten koncert, z udziałem przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski, był znaczącym wydarzeniem, nie tylko w życiu muzycznym regionu. Teraz melomani usłyszą mszę ponownie.

- Pisanie mszy zajęło mi sporo czasu, bo półtora roku - powiedział nam Kazimierz Rozbicki. - Utwór nie jest nowoczesny, lecz głęboko osadzony w tradycjach polskiej pieśni kościelnej. To kościół kształtował moją wrażliwość od najmłodszych lat, nie mogłem napisać innego utworu. W twórczości najważniejsze dla mnie jest to, żeby pozostawać wiernym sobie, bez oglądania się na to, co dzieje się wokół.

Msza Kazimierza Rozbickiego to utwór trwający prawie godzinę. Jego wykonanie wymaga bardzo wielu wykonawców - dużego chóru sześciogłosowego, a także orkiestry symfonicznej i solistów.

Podczas piątkowego koncertu "Missa festiva" zostanie zaprezentowana przez prawie 100 artystów. Będą to dwa chóry - Camerata Nova - to chór profesjonalny mający swą siedzibę na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie prowadzony przez Eugeniusza Kusa oraz chór Koszalin Canta, pracujący pod kierunkiem Ewy Szeredy, który niedawno powstał i działa pod auspicjami Filharmonii Koszalińskiej.

Solistkami będą śpiewaczki: Magdalena Witczak (sopran) oraz Ewa Wadyńska-Wąsikiewicz (mezzosopran). Wystąpi także orkiestra Filharmonii Koszalińskiej, całość poprowadzi dyrygent Eugeniusz Kus. W pierwszej części piątkowego koncertu na organach zagra Bogusław Grabowski, drugą część w całości wypełni dzieło Kazimierza Rozbickiego.

- Prezentacja utworu przed publicznością zawsze jest dla kompozytora znaczącym przeżyciem i wielkim wzruszeniem - dodał Kazimierz Rozbicki. - Wybierając taką tradycyjną formułę kompozycji na pewno nie ułatwiłem sobie zadania. Pragnąłem jednak pozostać sobą, postawiłem na czytelność, naturalność i prostotę.
"Missa festiva" została nagrana na płytę przez wydawnictwo Acte Prealable i doczekała się świetnych recenzji. Teraz nadarza się okazja, aby posłuchać tego utworu na żywo. Warto z tej okazji skorzystać tym bardziej, że to ostatni akcent tegorocznego Festiwalu Muzyki Organowej.