MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta Przedsiębiorcza: Borne Sulinowo to moje miejsce na Ziemi

(r)
Anna Chmielowska w mundurze czerwonoarmistki.
Anna Chmielowska w mundurze czerwonoarmistki. Archiwum
Trwa drugi etap plebiscytu "Głosu Koszalińskiego", który ma na celu wypromowanie przedsiębiorczych pań z naszego regionu. Dziś przedstawiamy Annę Chmielowską, która wraz z mężem prowadzi pensjonat "Ani" i ośrodek PRL w Bornem Sulinowie.

Głosujcie na kobiety sukcesu

Głosujcie na kobiety sukcesu

53 panie mają szansę zdobyć tytuł Kobiety Przedsiębiorczej Roku 2012 (pełną lista na www.gk24.pl/kobieta). Głosowanie w plebiscycie odbywa się za pośrednictwem SMS-ów oraz kuponów. Na SMS-y czekamy do 4 marca do północy. Poszczególnym kandydatkom zostały przypisane prefiksy oraz numery porządkowe. By oddać głos za pośrednictwem SMS-a należy przesłać na nr 71466 SMS o treści: GK.KP.xx gdzie xx to numer kandydata z listy, np. GK.KP.89. SMS nie może zawierać polskich znaków. Koszt SMS-a to 1,23 zł z VAT. Kupony, które drukujemy w każdy piątek na łamach "Głosu", można wysłać lub przynieść do naszej redakcji ("Głos Koszaliński", ul. Mickiewicza 24, 75-004 Koszalin) do 1 marca do godz. 18.

- Jak Państwo trafiliście do Bornego Sulinowa?
- Kiedyś przyjeżdżało się tu, aby zobaczyć miejsce, którego nie było na oficjalnych mapach. Mieszkaliśmy w Ińsku, na pół roku przed przeprowadzką do Bornego mieszkaliśmy w Stargardzie. Nieruchomość, dawny koszarowiec, kupiliśmy na przełomie 1993 i 1994 roku. Był, tak jak cała ówczesna opuszczona baza wojskowa, w stanie średnim. W remont zainwestowaliśmy dorobek całego życia. Początkowo nie planowaliśmy prowadzenia w nim działalności turystycznej, ale po kilku latach zaczęliśmy urządzać pokoje gościnne, piętro za piętrem. Ciągle zresztą jesteśmy "w remoncie".

- Skąd pomysł, aby tu się osiedlić na stałe?
- Zdecydowała przyroda, dziś, choć bywało ciężko, nie wyobrażam sobie, abyśmy mieli mieszkać gdzie indziej i gdzie indziej prowadzić działalność. To nasze miejsce na Ziemi.

- Pani pomysł na przyciągnięcie turystów zasadza się na nostalgii za dawnym czasami.
- W Bornem nie może być inaczej. Nie wyobrażam sobie, aby nie wykorzystać militarnej przeszłości, ma być militarnie i jest. Zlot miłośników pojazdów wojskowych w lecie, a od niedawna także w zimie, to wizytówka imprez w Bornem. Goście przyjeżdżają tu wypocząć w takich klimatach. W dzierżawionym ośrodku PRL organizujemy imprezy nawiązujące do tamtych czasów i ludziom się to podoba. I to tak bardzo, że mamy stałych klientów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!