- Ocenialiśmy, że będzie to trudne spotkanie i tak było. Mieliśmy przewagę w polu i wypracowane sytuacje. Niestety, jak się nie strzela bramek, to się nie wygrywa. Przeciwnik praktycznie raz nam zagroził i od razu strzelił bramkę po indywidualnym błędzie. Błędy się zdarzają, szkoda że my nie potrafimy ich wykorzystywać - powiedział po meczu trener Wojciech Megier.
Leśnik Manowo - Kluczevia Stargard 0:1 (0:0)
0:1 Magnuski (84.).
Leśnika: Tkacz - Czaja (Szatkowski), Hrymowicz, Ejzygmann, Śliż, Kupidura (Mikita), Myśliński, Romaniec (Symonowicz), Fijołek, Rakowski (Wiśniewski), Gozdal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?