Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kitesurfing w Mielnie. Pogoda sprzyja latawcom [wideo, zdjęcia]

Krzysztof Marczyk
Kitesurfing w Mielnie.
Kitesurfing w Mielnie. Radosław Brzostek
Jak na zawołanie, uczestnikom rozpoczętych w Mielnie mistrzostw Europy w kitesurifngu, towarzyszyły znakomite warunki atmosferyczne. Koszalinianin Maks Żakowski walczy o tytuł. Blisko 60 zawodników wystartowałow Otwartych mistrzostwach Europy. Zmagania odbywają się nieopodal apartamentowca Dune (zejście przy ul. Pionierów) i potrwają do 7 września. Pogoda na razie rozpieszcza uczestników i widzów. Wiatr wiejący z prędkością około 10 węzłów i słońce - czegóż chcieć więcej? Chyba tylko jak najlepszych wyników z udziałem Polaków. Maks Żakowski, koszalinianin i wychowanek klubu Tramp Mielno, zakłada takie minimum: pierwsza ósemka, bo gwarantuje to dostanie się do kadry Polski na przyszły rok. A o to łatwo nie będzie, bo na drodze koszalinianina stać będą poważni rywale, m.in. Maxime Notcher, mistrz świata z Turcji, Florian Gruber, zeszłoroczny mistrz świata, czy Kolumbijczyk Riccardo Leccese, który zajął teraz w Turcji 2. miejsce. - Myślę, że to będzie taka trójka faworytów, z którymi będzie ciężko powalczyć, ale jest to do zrobienia - ocenił Maks Żakowski. Dla niego będzie to ostatnia - i jednocześnie jedna z najważniejszych - impreza w sezonie. Od maja koszalinianin wziął udział w 10 imprezach w Polsce i na świecie. - Mam nadzieję, że udało mi się zaoszczędzić wystarczająco dużo sił, żeby tutaj powalczyć. Później trochę przerwy, w październiku studia i w listopadzie jest puchar świata w Katarze, gdzie też chcę pojechać - zapowiedział Żakowski. Kitesurfing nie jest ani łatwym, ani tanim sportem. Każdy, kto chciałby spróbować w nim swych sił, musi przygotować się na wydatek rzędu kilku tysięcy złotych - i to tylko na początek, w najtańszej opcji. 10 godzin początkowego treningu kosztuje 1.400 złotych. Kompletny sprzęt, choć używany, to koszt około 3 - 4 tys. zł i posłużyć nam on może kilka lat. Jeśli chodzi o nowy sprzęt, to sam latawiec kosztuje około 6 tys. złotych. Do tego deska - 1.500 zł i pianka - 1000 złotych. Nauka odbywa się z instruktorem. - Nie próbujmy tego robić sami, bo skończy się tragicznie - przestrzegała organizatorka mistrzostw, Magdalena Węgielnik. - Po 10 godzinach treningu w szkółce jesteśmy w stanie pływać w kierunkach lewo - prawo. Oczywiście nie wspominając o tym, że trzeba umieć pływać. No i ważyć co najmniej 40 kg. Najgorzej jest zacząć, potem jest dużo prościej - podsumowała. Program imprezy 4.09 - regaty (12 - 17), bufet dla zawodników i gości VIP (15 - 17), podsumowanie dnia (18); beachparty (20 - 24); 5.09 - regaty (12 - 17), bufet (15 - 17), podsumowanie dnia (18), beachparty (20 - 24); 6.09 - regaty (12 - 17), bufet (15 - 17), podsumowanie dnia (18); beachparty (20 - 24); 7.09 - regaty (12 - 16), bufet (15 - 17), oficjalne zakończenie mistrzostw Europy, wręczenie nagród (17).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!