Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kioskarze sprzedają papierosy nieletnim. -To sprawa dla policji - mówi czytelnik

Marzena Sutryk [email protected]
Fot. Stock
Pan Bogdan, ojciec 14-latki, zgłosił się do naszej redakcji. Jego córka sięga po papierosy i co gorsza, nie ma problemu z ich kupieniem. Kioskarze sprzedają papierosy małolatom bez wahania.

Pan Bogdan jest bezradny. - Jestem po rozmowach z córką i ona przyznała, że palą potajemnie w szkole - mówi. - W jej klasie po nikotynę nie sięga ledwie kilka osób, reszta pali. Nauczyciele udają, że tego nie widzą. W gimnazjum? To jakaś granda! Wysłałem dziecko do szkoły, żeby się czegoś nauczyło, a ono nauczyło się tam palić. A jeszcze gorsze jest to, że dzieciaki mogą bez problemu kupić papierosy.

Nikt ich nie pyta o dowód. Sam się o tym przekonałem. Wysłałem córkę na próbę do kiosku, stałem niedaleko. Bez najmniejszego problemu kupiła paczkę papierosów. Gdy podszedłem i zapytałem sprzedawczynię, dlaczego nie sprawdziła dokumentu córki, to ona się zdziwiła, że córka ma 14 lat. Na dowód tego zdarzenia mam nagrany krótki film. Czy sprzedawcy nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób szkodzą dzieciakom, ułatwiają im uzależnienie się od nałogu, narażają na utratę zdrowia? Wiem, że to w pewnym sensie walka z wiatrakami, ale coś trzeba z tym zrobić. Kara dla dziecka nie wystarczy, żeby z tym walczyć. Chce też z tym pójść do policji, ale nie wiem, czy oni się tym zajmą.

Jak powinien zachować się sprzedawca? Czy powinien pytać młodego klienta o dokumenty, podobnie, jak w przypadku zakupu alkoholu? Czy ma do tego w ogóle prawo? Czy takimi sprawami zajmuje się policja?

- Oczywiście, że to sprawa dla policji. Można też ją zgłosić straży miejskiej albo wnieść sprawę do sądu z powództwa cywilnego i domagać się zadośćuczynienia od sprzedawcy - wyjaśnia Magdalena Marzec, rzecznik koszalińskiej policji.

Sprzedaż papierosów nieletnim jest traktowana jako wykroczenie. Według ustawy o ochronie zdrowia grozi za to mandat do 500 złotych. - Sprzedawca, gdy ma wątpliwości, co do wieku klienta, choćby dla własnego bezpieczeństwa, powinien sprawdzić wiek kupującego - mówi Magdalena Marzec. - Ustawa mówi wyraźnie, że sprzedawca może zażądać dokumentu ze zdjęciem, by sprawdzić datę urodzenia. To nie to samo, co legitymowanie, bo on nie sprawdza np. miejsca zamieszkania, ale wyłącznie datę urodzenia. Kupujący papierosy musi mieć ukończone 18 lat; liczy się dokładna data, nie rocznik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!