Zapadł wyrok w sprawie Józefa Warchoła
Chodzi o sprawę z 2009 roku. Wtedy to, jesienią, Józef Warchoł wdał się w awanturę na zapleczu sklepu Piotr i Paweł w Galerii Kosmos (w pobliżu jego domu). Sportowiec poszarpał ochroniarza, dostawcę towaru, groził im, skrzynką rzucił o ścianę. Tłumaczył potem, że ciągłe hałasy z samego rana, związane z rozładunkiem towaru, wyprowadzają go z równowagi i nie dają spokojnie żyć jemu, rodzinie, sąsiadom.
O tym pisaliśmy:
Józef Warchoł w akcji. Awantura na zapleczu Galerii Kosmos (zobacz film)
Wśród zarzutów znalazły się także inne incydenty związane z funkcjonowaniem Galerii Kosmos.
- Materiał dowodowy, zeznania świadków, nagrania z monitoringu dowodzą, że oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów - mówiła sędzia Katarzyna Pietrulewicz. - Sąd miał na uwadze społeczną szkodliwość czynów, to, że oskarżony naruszył zdrowie innych, zniszczył mienie. Dlatego warunkowe umorzenie sprawy, o które wnosił obrońca, nie może mieć miejsca.
Sędzia podkreśliła fakt, że z kart karnych Józefa Warchoła wynika, że jest osobą niekaraną. - Dlatego sąd zawiesił karę na okres próby na 3 lata - mówiła sędzia. Józef Warchoł dostał też 500 złotych grzywny, musi zapłacić za naprawienie szkody na rzecz sklepu Piotr i Paweł - ok. 500 złotych. Do tego ponieść koszty sądowe.
Józef Warchoł zapowiedział, że odwoła się od wyroku. - Bo jest to wielka niesprawiedliwość i farsa - powiedział nam po wszystkim.
Wkrótce film z ogłoszenia wyroku i komentarz Józefa Warchoła
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?