Józef Nizioł startował z własnego komitetu. Uzyskał w drugiej turze 2295 głosów, co dało mu poparcie na poziomie 50,82 proc. Jego kontrkandydat, urzędujący burmistrz 54-letni Sebastian Witek, przegrał walkę o reelekcję, startując z własnego komitetu, zaledwie o 74 głosy. Zagłosowało na niego 2221 osób (49,18 proc.).
Józef Nizioł podziękował w mediach społecznościowych za udzielone poparcie.
- W zakończonych wyborach samorządowych to Wy, Mieszkańcy Naszej Gminy zdecydowaliście o zmianie na stanowisku burmistrza. Po trudnej rywalizacji, mimo znaczącej przewagi mojego konkurenta w pierwszej turze, ostatecznie odniosłem zwycięstwo. Podejmując decyzję o starcie w wyborach motywowała mnie potrzeba zmiany, potrzeba innego podejścia do kierowania naszym samorządem i niezgoda na to, w jaki sposób Nasza Gmina była zarządzana przez ostatnie 5 lat - napisał Józef Nizioł.
- Dziś wiemy, że większość z Was uznała taką motywację za godną poparcia. Ale to nie wszystko. Mam świadomość, że biorąc udział w wyborach zagłosowaliście nie tylko za zmianą obecnych władz, ale przede wszystkim za wizją przyszłości zawartą w moim programie, a także doceniliście moją postawę i zdolności.
- To ogromne zaufanie, którym zostałem obdarzony jest powodem wielkiej satysfakcji. Wiąże się z nim również odpowiedzialność i bardzo ciężka praca. Ten wysiłek rozpocznie się już wkrótce, jednak dziś jestem przede wszystkim szczęśliwy i wdzięczny. Dziękuję za to zaufanie, za każdy głos, za wiarę i za wsparcie. Jest wiele osób, bez których ten sukces nie byłby możliwy. Wszystkim Wam z serca bardzo dziękuję. Zapewniam, że nasza energia nie pójdzie na marne - zakończył swój wpis nowy burmistrz Połczyna-Zdroju, Józef Nizioł.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?