Josue nie przebierał w słowach po rozstaniu z Legią Warszawa. "Byłem psychicznie zmęczony sytuacjami, które miały miejsce w klubie"

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Josue odpalił się po ogłoszeniu swojej decyzji. "Byłem psychicznie zmęczony"
Josue odpalił się po ogłoszeniu swojej decyzji. "Byłem psychicznie zmęczony" Szymon Starnawski
Josue, dotychczasowy kapitan Legii Warszawa po sezonie definitywnie opuści szeregi klubu z Łazienkowskiej. Portugalczyk był niezwykle kontrowersyjną, ale zawsze oddaną osobą swojej drużynie. Często potrafił w pojedynkę wygrywać mecze. Jednak działacze Legii nie zdecydowali się z nim przedłużyć kontraktu, a ten postanowił powiedzieć kilka gorzkich słów po ogłoszeniu wspólnej decyzji. - Gdybym był dyrektorem sportowym klubu, przygotowywałbym się do lata już zimą i na odwrót. Tutaj wszystko jest robione trochę na kolanie - tłumaczył w rozmowie z serwisem Flashscore.

Josue odchodzi z Legii Warszawa. Portugalczyk powiedział kilka gorzkich słów

Josue praktycznie w każdym meczu, w którym wystąpił od samego początku w Legii Warszawa sprawiał piłkarza zawsze oddanego dla drużyny. Portugalczykowi na niej zależało i szybko utożsamił się z kulturą stołecznego klubu. Mimo, że większość kibiców innych klubów w Polsce skrycie go nie lubiła. Trudno było im się jednak dziwić. 33-latek często swoim zachowaniem prowokował ich do takiego rodzaju zachowań. Po meczu z ŁKS Łódź w trwającym sezonie m.in. pokazał w kierunku trybun obsceniczny gest. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Co by o nim jednak nie powiedzieć - takich piłkarzy jak on w Legii zaczyna powoli brakować. Josue był dla swoich kolegów w szatni oraz na boisku prawdziwym liderem. W trudnych chwilach brał często odpowiedzialność na siebie. Ostatecznie działacze stołecznego klubu nie zdecydowali się z nim przedłużyć kontraktu. On tym samym został zmuszony do pożegnania się z kibicami.

- Jeśli chodzi o kozła ofiarnego: kiedy coś idzie nie tak, to oczywiście od tego jestem, już się przyzwyczaiłem. Od stycznia miałem do czynienia z takimi sytuacjami w klubie, które miały mnie powalić, że mógłbym napisać książkę - wyznał kapitan stołecznej ekipy w rozmowie z serwisem Flashscore.pl.

Josue oficjalnie pożegnał się z Legią Warszawa

Josue podsumował przygodę w Legii. Kibicom jest wdzięczny

Josue podkreślił, że jego przygoda w Legii mogłaby być w pełni szczęśliwa, gdyby jeszcze wygrał mistrzostwo Polski. Triumfów na koncie środkowego pomocnika nie brakuje, ale nigdy nie sięgnął po najważniejsze trofeum. W swoim oficjalnym liście wystosowanym na Instagramie do kibiców podziękował im za te owocne lata gry przy Łazienkowskiej. W rozmowie z dziennikarzem Rodrigo Coimbrą nie był już jednak tak bardzo dyplomatyczny. Wprost przyznał, co mu się nie podobało w swoim pobycie w Polsce.

- Kocham tu być, dostaję wiele miłości od kibiców, darzę ich wielkim uczuciem i szacunkiem, ale to jest życie. Zamykam etap, bo byłem psychicznie zmęczony sytuacjami, które miały miejsce w klubie. Oczywiście, oni przekazują na zewnątrz to, co chcą przekazać, dla mnie ten rozdział się zamyka i otwiera się kolejny - rozpoczął w rozmowie z Rodrigo Coimbrą (Flashscore).

Odniósł się tym samym do zarządzania klubem przez m.in. dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego. Jego zdaniem w klubie ze stolicy prawie wszystko było robione trochę na kolanie i nie do końca przemyślano niektóre ruchy związane z drużyną.

- Mam przeświadczenie, że obecna mentalność nie pasuje do takiego klubu jak Legia. Gdybym był dyrektorem sportowym klubu, przygotowywałbym się do lata już zimą i na odwrót. Tutaj wszystko jest robione trochę na kolanie. Tu koszulka staje się cięższa, a bramka mniejsza… na dzieciaki też nakładają dużą presję - zakończył.

Po nich zdecydowanie więcej się spodziewaliśmy. Przychodzili jako gwiazdy oraz wielkie hity transferowe, ale PKO Ekstraklasa bardzo szybko ich zweryfikowała. Kluby takie jak Lech Poznań, Legia Warszawa czy Raków Częstochowa wydały na swoich zawodników worek pieniędzy - a ci są cieniami własnych piłkarzy. Oto największe rozczarowania transferowe w PKO BP Ekstraklasie ostatnich lat! Sprawdź, który klub sprowadził najwięcej "niewypałów transferowych". Kliknij w przycisk po prawej stronie, aby zobaczyć największe niewypały w PKO BP Ekstraklasie!

Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24