W 4. kolejce podopieczni trenera Łukasza Korszańskiego pokonali Hutnika Szczecin 4:1 (0:0). Do przerwy mecz rozgrywany był pod dyktando gospodarzy, którzy grali jednak nieskutecznie. M.in. Radosław Mikołajczak trafił w poprzeczkę (14. minuta), a Adrian Cybula w słupek (34.). Już w 8. minucie z powodu kontuzji boisko opuścił Seweryn Fijołek. Goście odgryzali się kontrami. Po jednej z nich, w końcówce, byli blisko objęcia prowadzenia.
Po zmianie stron Hutnik odważniej ruszył do przodu i kilka razy pod bramką Bałtyku zrobiło się gorąco. W 62. min gospodarze odpowiedzieli skuteczną akcją. W zamieszaniu w polu karnym jednocześnie piłkę zaatakowali Filip Głasek i Mikołajczak. Ostatecznie trafienie przypisano temu ostatniemu.
Hutnik odpowiedział skuteczną akcją już siedem minut później. Goście wywalczyli rzut wolny tuż za polem karnym, a świetnym uderzeniem popisał się Adrian Krzywicki.
Remis 1:1 utrzymał się tylko przez cztery minuty. W 73. minucie świetnie na prawej stronie zachował się Hubert Górka. Dośrodkował w tempo do wbiegającego Jakuba Forczmańskiego, który uderzył celnie bez przyjęcia. Pięć minut później dokładną wrzutką popisał się Głasek, a Mikołajczak posłał piłkę do siatki w podobnym stylu jak wcześniej Forczmański.
Pomimo dwubramkowej przewagi Bałtyk do końca szukał kolejnych trafień. W drugiej minucie doliczonego czasu gry precyzyjnie z lewej strony dośrodkował Dawid Grochowski, a celnym strzałem głową hattricka skompletował Mikołajczak!
Bałtyk Koszalin - Hutnik Szczecin 4:1 (0:0)
1:0 Mikołajczak (62.), 1:1 Krzywicki (69.), 2:1 Forczmański (73.), 3:1 i 4:1 Mikołajczak (78. i 90+2)
Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?