Lokal Hi Hat w Szczecinku z okazji Art Pikniku przeżył reaktywację na scenie. Zostało też coś dla potomności.
Ba Hi Hat Festivalu zagrała szczecinecka rockowa grupa Fireball, w zaskakująco dobrej kondycji. Tu słowo wyjaśnienia, bo przecież w tytule tegoroczny Art Piknik miał Hi Hat Festival. To właśnie w tym lokalu w latach 90. toczyło się alternatywne życie kulturalne Szczecinka i to tam Fireball koncertował.
Pokolenie dzisiejszych 30 i 40-latków na pewno kultowy lokal z ulicy Armii Krajowej na pewno pamięta. Knajpa przed niemal ćwierćwieczem była sceną wielu muzycznych, towarzyskich i nie tylko wydarzeń. Po siermiężnej epoce PRL niosła powiew nieskrępowanej wolności, ale też - nie ukrywajmy - nieco bardziej ekscentrycznych wybryków.
Od kilkunastu lat lokal już nie działa (jest tu sklep z armaturą), ale na pewno został w sercach i głowach wielu mieszkańców Szczecinka w wieku, hmmm… ponastoletnim. Świadczy o tym sympatyczna uroczystość odsłonięcia tablicy w miejscu Hi Hatu. Była okazja do wspomnień.