Na plaży jeziora w Poroście pojawiły się morsy: z Białogardu, Bobolic, Czaplinka, Darłowa, Koszalina, Kołobrzegu, Postomina i Sławna.
- Kolano mnie bolało, nic nie pomagało: ani nacieranie, ani tabletki - zwierzył się nam Władysław Kryca z klubu morsa Sopel w Białogardzie. - Dopiero wyleczyły mi kolana te zimowe kąpiele. Jak się nie wykapię zimą przynajmniej raz w tygodniu, to czegoś mi brakuje - dodał.
Już po raz ósmy morsy z regionu w Poroście żegnały zimę i witały wiosnę.
- Ja tu jestem trzeci raz - powiedział nam Piotr Konieczny z klubu morsa Posejdon w Koszalinie, który morsuje od sześciu lat - Fajne spotkanie. Dobra zabawa.
Jeszcze przed kapielą na plaży odbyły sie wybory Miss Foczek i Mistera Morsów. Ich wyniki podamy w jutrzejszym papierowym wydaniu "Głosu". Będzie tam można także przeczytać o hojnym tajemniczym bocianie, którego z entuzjazmem przywitały morsy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?