Gaz łupkowy w regionie. Szukają pod Sławnem i Darłowem

Odwiert w Niestkowie, 10 kilometrów za granicami powiatu sławieńskiego w stronę Ustki, ruszył w grudniu ubiegłego roku i sięgnął głębokości 3580 metrów. Kanadyjska spółka BNK poinformowała w oficjalnym komunikacie, że natknęła się na pierwsze ślady gazu w próbkach pobranych właśnie tutaj. Analiza potrwa około 45 dni, ale przedstawiciele spółki są zadowoleni z wyników wstępnych analiz odwiertu. Dalsze badania pokażą, czy w tym miejscu będzie możliwe uwolnienie gazu.

W wydobytych próbkach znajduje się czysty metan, w mniejszych ilościach też etan i propan.

Co to oznacza dla naszego regionu?
Na miejscu wiertni pod Niestkowem pojawi się najpewniej kolejna, która przeprowadzi odwierty poziome w poszukiwaniu złóż. Jeśli i to się uda, powinna tutaj ruszyć produkcja na skalę przemysłową. A to może oznaczać nowe miejsca pracy, bo plany są takie, by pod Niestkowem postawić zakład produkcyjny, który będzie zatrudniał nie więcej niż kilkudziesięciu wyspecjalizowanych pracowników.

Nastąpi to jednak nie szybciej niż za 5, 6 lat, kiedy firma zakończy wszystkie próbne odwierty. A trzeba pamiętać, że wspomniana spółka posiada obecnie sześć koncesji w naszym kraju. Wśród nich znajdują się takie lokalizacje jak: Sławno, Darłowo, Bytów, Słupsk oraz Trzebielino.