W Regionalnym Centrum Kultury w Kołobrzegu można było zapoznać się z takimi klasycznymi sprzętami jak: Atari 65XL, Commodore 64, Nintendo Entertainment System (NES), SNES, Sega Mega Drive, ZX Spectrum, Amiga 600, MSX, Game Boy, Atari 2600, Sony PlayStation, czy Nintendo 64.
Grę Super Mario Bros., Contrę, Ponga i inne nieśmiertelne klasyki z zainteresowaniem ogrywali zarówno starsi, jak i młodsi gracze. I co ciekawe, ci drudzy nie mieli poczucia, że zderzyli się ze ścianą, czyli z opinią, że w porównaniu do współczesnych tytułów - te z dawnych lat są trudne, toporne i nieprzystępne.
- Na co dzień gram w kompletnie inne gry od tego, co jest pokazywane tutaj, lubię spędzać czas ze znajomymi głównie w tytułach sieciowych - przyznał Janek, uczeń IV klasy szkoły podstawowej z Kołobrzegu.
- Ale w domu mam kontakt także ze starymi tytułami, czasem patrzę jak tata gra. I sam lubię, wiele z tych gier, np. Contra, jest fajna nawet dziś - dodał.
Na Pixel Port Kołobrzeg na kilkunastu stanowiskach można było grać w klasyczne gry z epoki, porozmawiać z osobami, które doskonale znają ich historię oraz poznać innych graczy interesujących się już nie tylko retro, ale i współczesną sceną gamingową. W sklepiku można było zaopatrzyć się w gry, konsole, komiksy i inne retro-gadżety.
Oprócz otwartej wystawy na holu, dla wszystkich grających przygotowano warsztat z projektowania gier na Gameboy-a, turniej gier i koncert na starych platformach i komputerach. Tu show dali: Tytus i Adam Frankiewicz, który ponadto prowadzi w Regionalnym Centrum Kultury warsztaty multimedialne.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
