Cztery ostatnie mecze w rundzie zasadniczej PGNiG Superligi miały być dla Młynów meczami prawdy. Ekipa Jarosława Knopika nie zdała testu. Rozpoczęła wprawdzie od wygranej z beniaminkiem z Gniezna, ale trzy porażki z rzędu sprawiły, że czeka ją walka o utrzymanie.
Po dwóch porażkach z rzędu, ostatni występ przed podziałem na grupy, Młyny rozpoczęły w dobrym stylu. Wprawdzie karnego w 1. minucie nie wykorzystała Barbara Choromańska, ale później było znacznie lepiej. Wynik otworzyła aktywna w I połowie Żaneta Lipok, a na 2:0 podwyższyła Anna Mączka (3.). Rywalki trafiły karnego (Małgorzata Trawczyńska), ale kolejne 4 gole zapisały na swoje konto koszalinianki. Dwa ostatnie Lipok i po 10. minutach było 6:1.
Przyjezdne na drugie trafienie czekały do 11. min, gdy Trawczyńska dobiła własny rzut karny, który obroniła grająca jak zwykle na wysokim poziomie Natalia Filończuk. Nadal jednak przeważały Młyny, grając dobrze, jak rzadko kiedy w tym sezonie. W 19. min było już 9:3, po golu Kariny Bajrak, a chwilę wcześniej Filończuk odbiła kolejną siódemkę.
Wszystko układało się dobrze do 22. min (10:4). Końcówka pierwszej połowy, to blokada koszalinianek w ataku. W efekcie z 6 goli przewagi, przed przerwą zostały tylko trzy.
Drugą połowę rozpoczęły od 2 goli przyjezdne (11:10). W 39. min był pierwszy remis 13:13, za sprawą Katarzyny Kozimur. Później jeszcze dwa kolejne, ale pomimo problemów w ataku i z karami (grały nawet w podwójnym osłabieniu), Młyny nie dopuściły rywalek na prowadzenie. Ciężar gry w ataku wzięła na siebie Mączka. Kilka jej trafień sprawiło, że w 48. min Młyny odskoczyły na 19:16.
Do 59. min koszalinianki utrzymywały się na dwubramkowym prowadzeniu. Ostatnim było 22:20, po rzucie Hanny Rycharskiej. Różnicę zmniejszyła Aleksandra Dorsz. W kolejnej akcji Rycharska znów trafiła, jednak przekroczyła linię pola bramkowego. W odpowiedzi trafiła świetnie dysponowana rzutowo Aleksandra Ziemny i tak jak w 1. rundzie w Jarosławiu, spotkanie zakończyło się wynikiem 22:22.
O ile na wyjeździe w rzutach karnych górą były Młyny 4:2, to rewanż należał do rywalek. Eurobud zwyciężył 4:1, przedłużając serię wygranych meczów do siedmiu! Dla Młynów była to 13 porażka w 18. meczu tego sezonu. W drugiej części sezonu czeka je rywalizacja ze Startem Ebląg, MKS PR Urbis Gniezno i Ruchem Chorzów o utrzymanie w PGNiG Superlidze.
Młyny Stoisław Koszalin - Eurobud JKS Jarosław 22:22 (11:8) karne 1:4
Młyny: K. Zimny, Filończuk, Nowicka - Bajrak 3, Urbaniak, Mączka 9, Lipok 6, Zaleśny 1, Choromańska, Szynkaruk, Kowalik 2, Rycharska 1, Żmijewska.
Eurobud: Kucharczyk, Kordowiecka - Bancilon 1, Gadzina 3, Dorsz 3, Trawczyńska 3, Matuszczyk, Wołownyk, Gliwińska, Neściaruk, Mokrzka 1, A. Zimny 9, Smoling 1, Kozimur 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?