Dzikie wysypisko śmieci tuż obok Urzędu Gminy w Będzinie

Mieszkańcy byli zszokowani. – Jak można zrobić coś takiego? I to pod nosami urzędników! Kara dla tego śmieciarza powinna być surowa. Nie tylko powinien wszystko posprzątać i słono za swój czyn zapłacić, ale też na płotach powinniśmy rozwiesić jego zdjęcia i napisać, że to brudas – komentowali.

Policjanci zawiadomienie w sprawie przyjęli od pracownika Urzędu Gminy w Będzinie. – Czynności rozpoczęliśmy od rozpytania mieszkańców i ustalenia ewentualnych świadków zdarzenia. Sprawdzamy, czy w okolicy działa monitoring. Kamery mogły zarejestrować pojazd, którym przetransportowane zostały odpady – wskazuje kom. Monika Kosiec, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie.

Pozostawienie odpadów w niedozwolonych miejscach podlega karze grzywny, jednak w rażących przypadkach zarówno policja, ja też organy samorządowe mogą zwrócić się do sądu w celu nałożenia kary na osobę zaśmiecającą. Grzywnę taką wymierza się w wysokości do 5 tys. złotych.

- W tym konkretnym przypadku istotne jest jeszcze rozstrzygnięcie, czy sprawca nie naruszył przepisów z zakresu ochrony środowiska. Wtedy wymiar kary może być surowszy – zapowiada kom. Kosiec.

Policja prosi o kontakt zarówno świadków zdarzenia, jak też osoby, które mogą pomóc w ustaleniu właściciela odpadów.
Warto wiedzieć, że od IV kwartału 2021 r. obowiązywać będzie nowe, bardziej surowe prawo w kwestii nielegalnego wyrzucania odpadów. Na śmiecącego można będzie nałożyć karę ograniczenia wolności, czyli np. wykonywania nieodpłatnie prac społecznych typu sprzątanie.