MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dyskoteka w Szczecinku. Po skargach sąsiadów ma być ciszej [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Teren wokół Ślusarni przed i po zagospodarowaniu
Teren wokół Ślusarni przed i po zagospodarowaniu Rajmund Wełnic
Szczecinecka letnia dyskoteka pod chmurką – a raczej dochodzące z niej odgłosy – mocno przeszkadzają sąsiadom. Operator obiecuje poprawę.

Wakacyjna dyskoteka działa od kilku tygodni na terenie tzw. Ślusarni w parku nad jeziorem Trzesiecko w Szczecinku. Miasto kosztem 75 tys. zł uporządkowało okolice dawnej hali lekkoatletycznej, a dyskotekę prowadzi prywatny przedsiębiorca. Na cyplu nad jeziorem pojawiły się namioty, stoiska gastronomiczne i inne letnie atrakcje. A w weekendy odbywają się tutaj zabawy taneczne dla młodzieży.

Frekwencja jest zależna od pogody, gdy jest ciepło bawi się tu sporo młodych ludzi. A jak jest taniec, to musi być i muzyka. I to głośna. Po jednym z lipcowych weekendów dała się ona mocno ze znaki mieszkańcom okolicznych posesji najbardziej narażonych na emisję hałasu ze Ślusarni.

- Ta sytuacja jest nie do wytrzymania, poziom hałasu jest ogromny – skarży się jedna z mieszkanek pobliskiej ulicy. - Umcy, umcy słychać nawet przy zamkniętych oknach. Nie można zasnąć. Musiałam zdjąć lampiony z parapetów, bo podskakiwały... Jakoś w kwietniu mieszkańcy ulicy Matejki zbierali podpisy, aby nie było dyskoteki na plaży, podpisałam się... no i sobie polepszyłam. Nie jestem przeciwnikiem dyskoteki., chciałabym mieć jedynie wybór czy w niej uczestniczę. Moim zdaniem powinno to być w miejscu neutralnym dla wszystkich mieszkańców, albo porostu w zamkniętym wygłuszonym pomieszczeniu. Jeśli to ma potrwać do połowy września to ja się wykończę. Jest zdecydowanie za głośno. I ta techno muza to jakoś nie moje rytmy.

Inni sąsiedzi są mniej dyplomatyczni, ich opinie są raczej nie do zacytowania.

Mateusz Ludewicz, rzecznik prasowy ratusza w Szczecinku, przyznaje, że po ostatniej dyskotece do OSiR-u, którzy zarządza Ślusarnią, wpłynęło kilka skarg na disco-hałasy. – Chodziło głównie o natężenie niskich tonów, tzw. basów, które dudniły zbyt głośno – mówi. – Dyrektor Ośrodka przekazał te uwagi operatorowi dyskoteki, który zobowiązał się zmniejszyć uciążliwości, słowem ściszyć muzykę.

Przypomnijmy, że początkowo ratusz chciał urządzić wakacyjną dyskotekę na plaży miejskiej przy ulicy Mickiewicza, co wywołało protesty mieszkańców pobliskich domów zaniepokojonych wizją nocnych hałasów i wybryków dyskotekowiczów. Władze miasta podzieliły te obawy i zdecydowały, że zabawy pod chmurką będą się odbywać w bardziej ustronnym miejscu, czyli na Ślusarni.

POLECAMY:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Art Piknik w Szczecinku - koncert Afromental

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo