W pierwszej połowie Akademiczki pozwoliły się zaskoczyć ligowemu outsiderowi. KPR rozpoczął od prowadzenia 3:0 i 5:1. Po czasie dla trenerki AZS, Anity Unijat, gospodynie zaczęły porządkować grę. Efektem było dwubramkowe prowadzenie w 19. min. Huśtawka formy AZS trwała jednak nadal. W końcówce pierwszej połowy rywalki odskoczyły na 3 gole. Do przerwy koszalinianki urwały z tego jedną bramkę.
Straty zostały odrobione w 36. min (17:17). AZS wyraźnie poprawił grę w obronie i wyprowadzał zabójcze kontry. Gdy jeszcze trafiać zaczęła nieskuteczna w pierwszej połowie Katarzyna Kołodziejska, koszalinianki wyszły na prowadzenie 21:18 (41.).
Ostatnie 20. minut meczu to jednostronne widowisko. Zawodniczki Energi AZS zdobywały bramki seriami, a rywalki odpowiadały pojedynczymi trafieniami. Praktycznie już 10. min przed końcem można było być spokojnym o wynik. AZS do końca walczył o jak najwyższe zwycięstwo i skończyło się na 10 golach różnicy.
Energa AZS Koszalin - KPR Jelenia Góra 33:23 (14:16)
AZS: Kowalczyk, Wiercioch - Michałów 2, Roszak 7, Stasiak 1, Budnicka, Trawczyńska 3, Domaros 2, Chmiel 2, Kaczanowska, Błaszczyk 1, Nieściaruk 1, Sądej 7, Kołodziejska 4, Nowicka 3.
KPR: Hoffman, Demiańczuk - Nowicka 6, Mączka 1, Tomczyk 1, Uzar 3, Kobzar 4, Załoga 4, Oreszczuk 1, Fijałkowska 1, Bilenia, Michalak, Bielecka 2.
Popularne na gk24:
- Okno Życia: siostry uratowały chłopczyka [wideo, zdjęcia]
- Sepsa zabiła czteroletnie dziecko spod Świdwina
- WOŚP w Koszalinie. Najbliższa niedziela należy do orkiestry
- Bezdomni też boją się mrozu. Schroniska są przepełnione
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?