Dwie firmy w miejsce Euro Mateksu

Upadłość firmy Euro Matex, producenta mebli i wyposażenia ogrodów, był dla Bornego Sulinowa dużym wstrząsem, bo to swego czasu największy pracodawca w gminie. Majątek firmy przez ostatnie lata wyprzedawał syndyk. - Właśnie udało mi się zbyć ostatnie nieruchomości - mówi syndyk Władysław Sowirka.

7 hektarów z halami kupiła firma Tomasza Sowińskiego. - Planujemy tu uruchomić składanie z gotowych elementów instalacji słonecznych montowanych na dachach - mówi przedsiębiorca. - Na razie będę się opierał na swoich pracownikach, ale w przyszłości może zatrudnię nowych. Wszystko zależy od liczby zamówień, pozyskania funduszy unijnych i wielu innych spraw.

Dodajmy, że wcześniej część nieruchomości po Euro Marteksie kupiło gminne Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych, które m.in. zajmuje się wywózką śmieci. Borne Sulinowo zamieniło się z też z firmą Tomasza Sowińskiego na część nieruchomości przy ulicy Wojska Polskiego i teraz działa już tu baza PUK z prawdziwego zdarzenia.

Przypomnijmy, że w zeszłym roku syndyk sprzedał inny z symboli Bornego należący do Euro Mateksu - okazałą zabytkową willę położoną niemal nad samym jeziorem Pile. Miejscowi zwą ją willą Dubynina, willa była rezydencją komendanta garnizonu. Po wojnie całą bazę i pobliski poligon przejęła Armia Czerwona. W willi mieszkali wyżsi oficerowie, była także siedzibą generała Dubynina, ostatniego dowódcy wojsk rosyjskich w Polsce. – Skontaktowało się ze mną małżeństwo z centralnej Polski, które nieruchomość kupiło – mówi syndyk Władysław Sowirka. – Z moich informacji wynika, że nabywcy chcą przywrócić willę Dubynina do pierwotnego stanu i urządzić tu rezydencję.