Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj bandyci z Drawska Pomorskiego w areszcie

Krzysztof Bednarek
Zapis z monitoringu okazał się decydujący przy ustalaniu tożsamości sprawców napadu
Zapis z monitoringu okazał się decydujący przy ustalaniu tożsamości sprawców napadu Monitoring sklepu
Dwaj dorośli sprawcy napadu na sklep w Złocieńcu przyznali się do winy. Grozi im do 15 lat. Trzeci - 14-latek - ukrywa się. Wszyscy są z Drawska Pomorskiego.

Przed świętami policja zatrzymała dwie osoby podejrzewane o napad na sklep spożywczy w Złocieńcu. W ujęciu sprawców pomógł monitoring. 23-letni Paweł A. i 31-letni Paweł P. przyznali się do winy i złożyli zeznania. Obaj usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Chodzi o nóż, bo pistoletu, który widoczny jest na monitoringu, do tej pory nie odnaleziono i nie wiadomo, czy była to broń ostra, czy atrapa. Przedstawiony sprawcom zarzut to zbrodnia zagrożona karą od 3 lat do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd wydał nakaz aresztowania mężczyzn na trzy miesiące. Przebywają w Zakładzie Karnym. Ale jest jeszcze trzeci sprawca, 14-latek, który nadal ukrywa się i do tej pory nie został zatrzymany. Wszyscy są mieszkańcami Drawska Pomorskiego.

10 grudnia jeden z nich wpadł na pomysł, by napaść na jakiś nocny sklep i zdobyć w ten sposób pieniądze, alkohol i papierosy. Mężczyźni uznali jednak, że dokonanie napadu w Drawsku, a więc w miejscu ich zamieszkania, jest zbyt ryzykowne. Ktoś mógł ich przecież rozpoznać. Dlatego postanowili pojechać do Złocieńca. Najpierw jednak wypili trochę alkoholu, a potem wsiedli do pociągu w kierunku Złocieńca. Ze stacji poszli prosto do sklepu nocnego w pobliżu „Sabatu“. Ponieważ jednak oprócz ekspedientki był w sklepie ktoś na zapleczu, zrezygnowali. Poszli do innego sklepu, do „Słodkiego Rogu“ u zbiegu ul. 5 Marca i Piłsudskiego. Ekspedientka była sama. Sprawcy zagrozili jej bronią, po czym z kasy zabrali pieniądze - ponad 1 tys. zł, papierosy i alkohol.

- Po wyjściu ze sklepu zamówili taksówkę z Drawska. Za kurs zapłacili skradzionymi w sklepie pieniędzmi - powiedziała nam prokurator Iwona Zacharzewska z Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim.

Po powrocie do Drawska mężczyźni pili skradziony w sklepie alkohol, a gdy jeden z nich poczuł się źle, wezwali karetkę, która zawiozła mężczyznę do szpitala na odtrucie.

Sprawcy znani są policji z wcześniej dokonywanych kradzieży. Obaj nie pracują i byli już karani. Paweł A. odpowiadał będzie ponadto za kradzież dokonaną pod koniec listopada w rejonie ul. 11 Pułku Piechoty w Drawsku Pomorskim. Wyrwał wówczas saszetkę idącemu ulicą 56-letniemu mężczyźnie, w której były dokumenty i niewielka suma pieniędzy.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!