MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Duchy w szczecineckiej Galerii Handlowej Hosso? Takie krążą plotki

(r)
Galeria handlowa w Szczecinku stała się jedną z większych atrakcji miasta, czy także dla duchów?
Galeria handlowa w Szczecinku stała się jedną z większych atrakcji miasta, czy także dla duchów? Fot. Rajmund Wełnic
Plotka o duchach grasujących rzekomo w nowej galerii handlowej w Szczecinku elektryzuje nie tylko mieszkańców.

- Ponoć w nocy schody ruchome zaczęły jeździć - twierdzi jeden z klientów galerii handlowej Hosso w Szczecinku. - Ochroniarze mieli widzieć jakieś cienie przemykające po korytarzach. Coś stuka i tupie. Plotka przekazywana a z ust do ust obiegła cały Szczecinek.

W ciągu dnia wnętrze galerii skąpane jest skąpane w świetle, wszędzie tętni życie, gwar i ścisk. Ludzie robią przedświąteczne zakupy. - Straszy? Pierwsze słyszę - dziwi się nastolatka wcinająca lody w barze na górze.
Sprzedawczyni w jednym z butików: - To u mnie podobno miało straszyć - śmieje się. - Faktycznie, ochroniarze wezwali mnie kiedyś w nocy, bo jakieś hałasy dochodziły z mojego sklepu. Myśleli, że może duchy strąciły mi ubrania. Przyjechałam, otworzyłam, ale wszystko było w porządku.

Panie z sklepu na trzecim piętrze patrzą na mnie z politowaniem, gdy pytam ich o nawiedzoną galerię: - Mnie tam nic nie straszy, a już nie raz robiłyśmy inwentaryzację po nocy - mówią. - Ludzie opowiadają niestworzone rzeczy, ostatnio klientka aż z Czarnego dopytywała się: to gdzie macie te duchy?

W duchy nie wierzy także obsługa marketu spożywczego na parterze: - Co prawda nie pracujemy do nocy, jak lokalne i kręgielnia na górze, ale my nic nie widzieliśmy, a nie słyszeliśmy - powtarza kasjerka.

Skąd te plotki? Galerię Hosso wybudowano na terenach po zburzonym na początku XX wieku kościele. Przy kościele był cmentarz, zlikwidowany co prawda już w wieku XIX, ale w ziemi pozostało jeszcze wiele ludzkich szczątków. Kości wykopywano już przy okazji budowy poprzednika obecnej galerii, czyli centrum handlowego. Do dziś zresztą wystarczy wbić łopatę w ziemię w pobliżu wieży pokościelnej, aby natrafić na takie znalezisko. - Kiedy stało stare centrum to nie straszyło, a teraz zaczęło? - wątpi pani z butiku.

Na wspomnienie o duchach uśmiecha się także Monika Kwaśny z firmy Multi Group, właściciela Hosso: - Bywam często w Szczecinku i nie zetknęłam się z taką sytuacją, nie widziałam duchów, zacinającej się windy, czy ruszających samodzielnie schodów - mówi. - Może świąteczno-andrzejkowy nastrój się udzielił komuś? W każdym razie zapraszam do galerii, aby samemu się przekonać, czy i kto straszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!