Tę samą drużynę w Koszalinie Akademicy zdeklasowali w połowie listopada 95:63. Gracze Polfarmeksu zdołali zapomnieć o jesiennym laniu w Koszalinie i odegrali się u siebie. Do rewanżu przystąpili z nieobecnymi wówczas Patrikiem Audą i pozyskanym z Rosy Radom Kamilem Łączyńskim. Bardzo dobrze spisał się szczególnie czeski skrzydłowy, który zdobył 20 pkt i 6 zbiórek. Razem z drugim podkoszowym, Kevinem Johnsonem, stanowili do przerwy o sile gospodarzy, zdobywając łącznie 28 pkt i trafiając 10 z 11 rzutów.
W 1. kwarcie częściej na prowadzeniu byli gospodarze, ale dopiero w samej końcówce wypracowali 5 oczek przewagi dzięki dwóm trójkom Audy i punktom Johnsona. Trzy punkty Łączyńskiego i kolejna kontra Mitchella dały gospodarzom 10 pkt przewagi w 11. min (34:24). Na pierwsze w tej odsłonie punkty Szymona Szewczyka, Polfarmex odpowiedział kolejną serią (6 pkt), po której odskoczył na 40:26. AZS miał w tym okresie problemy w ataku. Słabo wyglądał rzut z dystansu (w całym meczu 7/24, Vrbanc 1/5, Szubarga 1/4, Woods 0/4). W 20. min przewaga kutnian sięgnęła 17 pkt.
Akademicy zabrali się do odrabiania strat po zmianie stron. W ciągu 5 min odrobili 15 oczek (!), zdobywając dokładnie tyle punktów bez odpowiedzi miejscowych. Polfarmex przełamał się dopiero w 27. min po jedynych w meczu punktach Krzysztofa Jakóbczyka. Później dwie trójki byłego gracza AZS Bartłomieja Wołoszyna pozwoliły na powiększenie prowadzenia do 9 pkt. W ostatniej kwarcie znów o sobie przypomnieli Johnson i Auda. Po wsadzie Czecha w 32. min było 63:54 i AZS znów zmuszony był odrabiać straty. Szło mozolnie, ale dzięki skuteczności Szewczyka (9 pkt w 4. kwarcie) różnica topniała. Na minutę przed końcem Vrbanc zniwelował ją do 2 pkt (67:69), ale wtedy przewinienie niesportowe na Wołoszynie popełnił Woods.
Gracz Polfarmeksu wykorzystał wolne, a za chwilę do 6 pkt powiększył różnicę Johnson. Trójka Artura Mielczarka w końcówce była łabędzim śpiewem AZS. Losów meczu odwrócić nie mogły też faule na Mitchellu, który wykorzystał 3 z 4 prób w końcowych sekundach, pieczętując niewątpliwy sukces swojego zespołu.
Polfarmex Kutno - AZS Koszalin 76:70 (29:24, 22:10,8:20,17:16)
Polfarmex: Auda 20 (2x3, 6 zb., 3 prze.), Johnson 20 (3x3, 7 zb., 4 prze., 3 bl.), Mitchell 13 (2x3, 7 as., 3 str.), Łączyński 5 (1x3, 5 as.), Malczyk 3 (1x3) - Wołoszyn 11 (3x3, 5 zb., 3 str.), Bartosz 2, Jakóbczyk 2, Jarecki 0.
AZS: Woods 19 (5 zb., 6 str.), Radenović 12 (1x3, 6 zb.), Vrbanc 7 (1x3), Mielczarek 5 (1x3), Szubarga 3 (1x3, 7 as.) - Szewczyk 17 (3x3, 5 zb., 3 str.), Swanson 4, Dąbrowski 3 (5 zb., 3 prze.), Austin 0 (5 zb.).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?