Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Derby piłkarskie Unia Drobex Solec Kujawski - Elana Toruń. Kibice zobaczyli dwa gole - mamy zdjęcia

Dariusz Knopik
Dariusz Knopik
Unia Drobex Solec Kujawski - Elana Toruń, 27.04.2024
Unia Drobex Solec Kujawski - Elana Toruń, 27.04.2024 Jakub Stykowski
W 27. kolejce III ligi piłki nożnej doszło do derbów województwa kujawsko - pomorskiego: Unia Drobex Solec Kujawski - Elana Toruń. Spotkały się trzeci zespół od końca z wiceliderem rozgrywek.

Unia Drobex Solec Kujawski - Elana Toruń 0:2 (0:0)

Bramki: Arkadiusz Korpalski (51), Kacper Knera (90+2).

Unia Drobex: Szabłowski - Chołuj, Witkowski, Mnatsakanyan, Skorupa - Kępczyński, Rakowski - Babiarz (72. Nawrocki), Waszkiewicz (88. Burski), Woźny - Krawczenko (65. Mielcarek).

Elana: Pawłowski - Korpalski, A. Kowalski, Andrzejewski - Kamiński (78. Hartwich), Woroniecki, Piskorski (70. K. Kowalski), Raniszewski - Kuropatwiński, Jaskólski (70. Kacperski), Góra (85. Knera).

W ostatnim miesiącu obie ekipy prezentowały się bardzo dobrze. Nie przegrywały, a na dodatek torunianie nie stracili w tych meczach gola. To zwiastowało duże emocje, bo nikogo nie zadowalał remis. Gospodarze muszą wygrywać, by wydobyć się ze strefy spadkowej, a Elana chce cały czas naciskać prowadzący Świt Szczecin.

Solecczanie, tak jak w poprzednich meczach, od początku grali uważnie w obronie i po przechwycie starali się kontratakować. Z tego powodu częściej przy piłce byli goście, ale nie potrafili przebić się przez skomasowaną defensywę Unii Drobex. Przyjezdni starali się stwarzać zagrożenie po stałych fragmentach, ale z nimi także radzili sobie miejscowi.

Najlepszą okazję w pierwszej połowie stworzyli sobie piłkarze z Solca Kujawskiego. Po lewej stronie dobrą akcją popisał się Paweł Woźny. Wpadł w pole karne i oddał strzał, po którym piłka wylądowała w bocznej siatce. Serhij Krawczenko i Szymon Babiarz, którzy stali samotnie w polu karnym żałowali, że piłka nie trafiła do nich.

W drugiej połowie torunianie wreszcie dopięli swego. Po rzucie rożnym doszło do dużego zamieszania. W końcu piłka trafiła do Arkadiusza Korpalskiego, który z bliska wpakował ją do bramki.

- Wiedzieliśmy, że musimy być cierpliwi - mówił po meczu Rafał Więckowski, trener Elany. - W przerwie mówiliśmy sobie, że jak nie uda się strzelić gola po akcji, to może po stałym fragmencie i to się sprawdziło - dodał.

Po zdobytej bramce piłkarze Elany nie na wiele pozwolili rywalom. Szanowali piłkę, a grę odsuwali od swojego pola karnego. Rywale byli bezradni i właściwie nie stworzyli sobie okazji do zdobycia bramki. W końcówce torunianie dobili Unię Drobex, a zespołową akcję wykończył Kacper Knera.

- Zagraliśmy słabiej niż w poprzednich meczach, ale mogliśmy uniknąć porażki - żałował Robert Wójcik, trener zespołu z Solca Kujawskiego. - Mogliśmy uniknąć obu goli. Szkoda też okazji Woźnego z pierwszej połowy. Nasza sytuacja jest bardzo trudna, bo tracimy siedem punktów do bezpiecznej lokaty. Jednak będziemy walczyć do końca - zapewnia.

W następnej kolejce Unia Drobex zagra na wyjeździe z Sokołem Kleczew, a Elana podejmie Flotę Świnoujście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska