Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawny Gryf w Szczecinku czeka na lepsze czasy i kupca [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Gmach dawnego Gryfu przy ulicy Wyszyńskiego
Gmach dawnego Gryfu przy ulicy Wyszyńskiego Rajmund Wełnic
Nie ma na razie chętnych na kupno od komornika kamienicy z dawną restauracją Gryf w Szczecinku. Drugą już licytację trzeba było przełożyć (do pierwszej nikt nie przystąpił) ze względów formalnych, ale i tym razem nikt nie wpłacił wadium. - Jeżeli nie uda nam się sprzedać nieruchomości, to będziemy mogli powtórzyć licytację za pół roku - mówi szczecinecki komornik Krzysztof Wisłocki. Reprezentacyjny obiekt w samym centrum miasta przy ulicy Wyszyńskiego wyceniono na 4,364 mln zł, w drugiej licytacji cena wywoławcza wynosiła 2,9 mln zł plus VAT. Okazuje się, że to wciąż sporo, zwłaszcza, że w dawnego Gryfa trzeba sporo zainwestować, bo jest w opłakanym stanie technicznym. - Jeżeli nie uda nam się kolejna licytacja, wystąpimy o przeszacowanie i nadal będziemy próbowali sprzedać, aby zaspokoić wierzycieli - mówi komornik. Najważniejsze, że do tego czasu raczej nic się nie zmieni dla lokatorów i najemców nielicznych już sklepów. Od pół roku - na wniosek ratusza - przymusowym zarządcą obiektu został Zakład Gospodarki Mieszkaniowej i to tam płacony jest obecnie czynsz. Prawo zezwala na to, gdy trwa postępowanie egzekucyjne, a jest ryzyko, iż właściciel nie dbając o nieruchomość, pomniejsza jej wartość. ZGM doprowadził ciepło do zajętych jeszcze lokali, udrożnił także instalacje wodne i zabezpieczył Gryf przed zimą. Dzięki temu, po raz pierwszy od lat, dość lokatorzy przetrwali ją w znośnych warunkach. Wielokrotnie bowiem pisaliśmy o horrorze, jaki przeżywali lokatorzy. Po sprzedaniu budynku przez PSS Społem spółce M. zaczęły się problemy. Przez połowę pierwszego sezonu grzewczego - do chwili zamontowania nowego pieca w kotłowni - budynek nie był ogrzewany. Ale to i tak nic w porównaniu z następnym sezonem, w którym ogrzewania nie było w ogóle. Do miejskiej sieci ciepłowniczej podłączono się dopiero przed ostatnimi świętami, ale ciepło nie docierało nadal do wszystkich pomieszczeń, a sama instalacja działała z problemami. Do tego dochodził rozgrzebany remont, zamarzające i pękające rury wodno-kanalizacyjne, wylewające się na korytarz fekalia, zalane mieszkania i sklepy. Jaką cenę za Gryf jest w stanie zaakceptować rynek? Trudno powiedzieć, szczecineckiemu starostwu dopiero za czwartym podejściem udało się niedawno za 1,2 mln zł sprzedać dawną komendę policji przy ulicy 28 Lutego. Jest co prawda nieco mniejsza niż dawna restauracja, ale w znacznie lepszym stanie. Gryf do dawny poniemiecki dom towarowy, po wojnie przerobiony na restaurację, biura, mieszkania i sklepy. Główny budynek ma 2,1 tys. metrów kw. ,magazyny na zapleczu prawie drugie tyle, a wszystko stoi na półhektarowej działce w środku miasta. I właśnie lokalizacja jest głównym atutem nieruchomości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!