O pracy nad projektem roweru miejskiego Filfri Bikes, które prowadzi szczecinecka firma Comdrev, już pisaliśmy. Koncept wszedł poza fazę projektową i obecnie na małą skalę jest testowany w Szczecinku. Estetyczne, bezobsługowe stanowiska – niektóre z panelami słonecznymi - z charakterystycznymi biało-niebieskimi rowerami i panelem do obsługi stoją przy szczecineckim zamku, hotelu Ressiedance, kinie i ratuszu.
– System działa i „śmiga” bez zarzutu – mówi Filip Bielicki z Comdrevu. – Nie jest to przedsięwzięcie komercyjne, nie zarabiamy na wypożyczaniu rowerów: klient nic nie płaci pod warunkiem, że odstawi rower w ciągu godziny. Za każdą kolejną z jego konta ściągane jest 3 złote, bo warunkiem wypożyczenia jest wcześniejsze przepłacenie minimum 10 zł, ale tylko w celu, abyśmy mogli zidentyfikować osobę korzystającą z naszych usług.
Filip Bielicki mówi, że zainteresowanie Filfri Bikes jest duże, zgłaszają się miasta, które system roweru miejskiego w ich wersji chcą instalować u siebie. W samym Szczecinku po kilku tygodniach liczba zarejestrowanych użytkowników zbliża się do 200.
Idea roweru miejskiego jest z grubsza wszędzie taka sama – mieszkaniec może na pół godziny, godzinę jeździć za darmo, podjechać, przypiąć rower do stojaka, załatwić sprawę, zakupy itp. po czym odpiąć rower i wrócić. – Przewagą naszego systemu jest to, że nasze rowery są lekkie i wygodne, a stara prawda mówi, że nie polubisz roweru, którego nie możesz podnieść – dodaje Filip Bielicki.
Przypomnijmy, że W Szczecinku wypożyczalnia rowerów – choć nie bez problemów – funkcjonuje w sezonie pod szyldem Szczecineckie Lokalnej Organizacji Turystycznej. Ona zresztą także powstawała we współpracy z Comdrevem. Kilka stojaków, do których przypięte są rowerów, jest w różnych rejonach miasta.
Ratusz natomiast przymierza się – z wykorzystaniem dotacji unijnej – zmodernizować kilkadziesiąt przystanków autobusowych w Szczecinku. I połączyć z systemem informacji pasażerskiej o godzinach odjazdów oraz wypożyczalnią rowerów. Kto takie zintegrowane przystanko-wypożczalnie zrobi, okaże się po przetargu. – Nie wykluczamy, że do niego staniemy – mówi Filip Bielicki.
Założenia wypożyczalni były proste – z rowerów można korzystać 24 godziny na dobę, możliwość rejestracji przez internet, dokonywanie bezgotówkowych płatności i zarządzania kontem przez użytkownika, wypożyczenie roweru poprzez klawiaturę w stacji oraz SMS, łatwość obsługi w przynajmniej dwóch wersjach językowych. System działa w tzw. „chmurze" – centralny komputer podłączony do internetu przechowuje niezbędne dane użytkowników, dokonuje obliczeń należności, steruje zwalnianiem zapięć rowerów. Stacja rowerowa jest tylko terminalem obsługującym wypożyczenia i zwroty. Pokazuje na ekranie dostępne rowery, wyświetla komunikaty oraz wydaje użytkownikom polecenia głosowe. Każda ze stacji rowerowych wyposażona jest w punkt dostępowy do Internetu - tzw. hotspot. Za jego pomocą użytkownicy mogą dokonać rejestracji, płatności oraz korzystać z internetu na smartfonie, tablecie lub laptopie.
ZOBACZ TEŻ FILM jak działa wcześniejsza wypożyczalnia rowerów w Szczecinku
Popularne na gk24:
- Koszalinianin oskarżony o zabójstwo mieszkańca Białogardu
- Człowiek i Osobowość Roku. Głosowanie trwa
- Po wypadku w Bobolicach. Brawo dla druha z OSP [zdjęcia]
- Mikromusic zagra w Filharmonii Koszalińskiej
- Rewolucja komunikacyjna w centrum Szczecinka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?