Przypomnijmy, Piotr W., który kierował samochodem i przekroczył dozwoloną prędkość, musiał zapłacić 25 tys. zł poręczenia; Monika P., która mu pomogła w kradzieży i zniszczeniu sprzętu - 15 tys. złotych.
- Dalsze decyzje w sprawie - co do poddania się tych osób dobrowolnemu ukaraniu, uzależniam od tego, czy naprawią szkodę i co ustalą z burmistrzem Bobolic - mówi Jerzy Sajchta, zastępca prokuratora rejonowego w Szczecinku.
Jeszcze dzisiaj turyści byli u burmistrza. Spotkanie z burmistrzem Sylwestrem Sobańskim nie rokuje jednak najlepiej: - Nie dogadaliśmy się - powiedział nam burmistrz.
- Oni nie są w stanie jednorazowo wyrównać strat. Proponowali, że będą je spłacać przez 3 lata. My nie jesteśmy zainteresowani takim rozliczeniem, bo pieniądze na sprzęt już nam są potrzebne. Odzyskamy je w takim razie z ubezpieczenia i kupimy nowy fotoradar.
Jutro być może prokurator zdecyduje w takim razie, co dalej ze sprawą. Turystom grozi do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?