Dziś w Koszalinie działa osiem punktów sprzedaży świątecznych drzew – dwa przy ulicy Śniadeckich, po jednym przy centrach handlowych Forum i Emka, przy ul. Traugutta, Połczyńskiej, Zwycięstwa i na terenie giełdy. W środę każdy z nich odwiedzili koszalińscy strażnicy miejscy. - Sprawdzaliśmy dokumentację potwierdzającą pochodzenie drzew. W jednym z puntów właściciel nie miał jej przy sobie, ale zobowiązał się szybko dostarczyć i podczas ponownej kontroli strażnicy nie mieli już najmniejszych uwag – informuje Piotr Simiński, komendant Straży Miejskiej w Koszalinie. - W pozostałych miejscach sprzedawcy od razu potwierdzili legalność źródła, z którego pochodzą choinki.
Zobacz także: Postęp prac na budowie amfiteatru w Koszalinie
Co ciekawe, tak pozytywny efekt kontroli strażników wcale nie zaskoczył. Stoiska kontrolują od lat i od lat nie odnotowują przypadków łamania prawa. Z jednej strony to dlatego, że przepisy przewidują surowe sankcje. - Artykuł 290 Kodeksu karnego określa, że wycięcie drzewa w lesie w celu przywłaszczenia podlega odpowiedzialności, jak za kradzież. W razie skazania sąd orzeka na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości drzewa – wskazuje komendant Simiński. - Jeśli dojdzie do takiej właśnie sytuacji, sporządzimy niezbędną dokumentację i przekażemy ją policji, która prowadzić będzie dalsze postępowanie.
Z drugiej strony kontrole strażników w przedświątecznym czasie są tak powszechne, że sprzedawcy witają mundurowych, jak starych znajomych. - Doskonale wiedzą, że kilka razy poprosimy o dokumenty, więc najczęściej mają je już przygotowane – potwierdza Piotr Simiński.
Warto też pamiętać, że wycięcie nawet jednego drzewka bez zezwolenia może być dotkliwe dla portfela. Jeżeli wartość drzewa nie przekracza 500 złotych, Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę grzywny, ale też aresztu lub ograniczenia wolności.
- W lesie nie jesteśmy niewidoczni. W wielu miejscach zamontowane są fotopułapki, również te, które są na wyposażeniu Straży Miejskiej w Koszalinie – przestrzega komendant Piotr Simiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?