- Która może nastąpić dziś, jutro albo za pół roku. Mówiąc wprost, zostanę tu tak długo, aż znajdzie się dla mnie dawca. Nie mam więc wyznaczonego terminu, mogę tu spędzić naprawdę dużo czasu. Ale jestem silna, mam jeszcze sporo do zrobienia w życiu, nie poddaje się - zapewnia 27-latka.
Problem jest jednak jeszcze jeden, bo - ze względu na fatalny stan mięśnia sercowego - kobiecie trzeba było wszczepić sztuczne komory, wspomagające pracę serca. A te pracują wraz z dodatkowym urządzeniem. Od tej więc pory Natalia Laskowska jest przykuta do szpitalnego łóżka i wielkiej maszyny, która dosłownie trzyma ją przy życiu. Ale przez to konieczne są też częste transfuzje krwi. No i sama operacja przeszczepu będzie wymagała wielu litrów krwi. A tę pani Natalia ma wyjątkowo rzadką, bo 0Rh-. Dlatego w Białogardzie rozpoczęła się wielka akcja zbiórki krwi dla Natalii. Plakaty i ulotki rozwieszono niemal wszędzie. I niemal wszyscy chcą dziś wspomóc 27-latkę. Co ważne, wcale nie trzeba mieć tej samej grupy krwi.
- Wystarczy przyjść do najbliższego punktu krwiodawstwa i powiedzieć, że oddajemy krew na rzecz Natalii Laskowskiej z Białogardu. Ta krew, nawet jeśli jest innej grupy, będzie mogła być wymieniona w innym punkcie krwiodawstwa na tę, która jest potrzebna właśnie dla Natalii - słyszymy.
Białogardzianka zachorowała cztery lata temu. - Najpierw miałam duszności i kaszel. Wszyscy myśleli jednak, że to tylko zwykłe przeziębienie - opowiada nam. - Trafiłam jednak na kardiologię do szpitala w Koszalinie. Tam przeleżałam aż miesiąc, bo okazało się, że to jednak nie jest zwykłe przeziębienie, tylko zapalenie mięśnia sercowego. I to pogrypowe. A rzeczywiście, kiedyś miałam grypę, taką trochę niedoleczoną. I niestety, okazało się, że powikłania po tej grypie są koszmarne. Zrobiono mi odpowiednie badania, podleczono trochę i już za tydzień dostałam skierowanie do Poznania - opowiada dalej. Tam lekarze wykonali biopsję serca, która potwierdziła, że Natalia Laskowska ma pogrypowe zapalenie mięśnia sercowego. - Dostałam tabletki, wyniki nieco się więc poprawiały, było zdecydowanie lepiej. Niestety, w październiku mój stan się znacznie pogorszył. Znowu pojawiły się duszności, kaszel, nie mogłam wykonać podstawowych czynności, najmniejszy wysiłek był męką.
W listopadzie białogardzianka trafiła ponownie na kardiologię do Koszalina. I to tutaj lekarze zdecydowali, że najlepszym rozwiązaniem będzie przeszczep serca. Pod koniec roku pani Natalia była już w Gdańsku. - Niestety, dostałam jakiejś infekcji, po której mój stan bardzo się pogorszył. Lekarze zadecydowali więc o wszczepieniu sztucznych komór, wspomagających pracę serca. Jestem dwa tygodnie po operacji, czuję się dobrze, dziękuję wszystkim za wsparcie. Czekam razem z wami na nowe serce.
10 lat gk24.pl
Zapraszamy Was nie tylko po najświeższe newsy. Przed nami dwa tygodnie świętowania 10 urodzin, których nie wyobrażamy sobie obchodzić bez Was! Będzie mnóstwo zabawy, filmów, wspomnień, a przede wszystkim wspólnej zabawy i konkursów. Jakich? Z nagrodami oczywiście! Wymyślicie dla nas najoryginalniejsze życzenia urodzinowe, zaprojektujecie koszulkę, pokażecie, co robiliście przed 10. laty, a na koniec wspólnie wybierzemy najważniejsze wydarzenia 10-lecia.
Poznajmy się bliżej, zostańcie z nami.
Popularne na gk24:
- Pożar w Bielkowie: Ogień zabrał im dorobek życia
- Alert na Trzesiecku. Łabędzie w opałach [zdjęcia, wideo]
- Sytuacja powodziowa w regionie koszalińskim. Test dla wrót sztormowych [zdjęcia, wideo]
- Nieszczęśliwy wypadek w przedszkolu w Darłowie. Trzylatka ma uszkodzone oko
- V Światowy Zlot Morsów w Kołobrzegu [zdjęcia, wideo]
- Queen symfonicznie w Koszalinie
Zobacz także: otwarcie basenu w Białogardzie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?