Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bomi już otwarte. Jak wypada cenowo z innymi sklepami w Koszalinie?

Irena Boguszewska [email protected]
Archiwum
W piątek w Koszalinie otwarty został kolejny nowy supermarket. Tym razem to sklep dużej sieci Bomi. Podczas weekendu porównaliśmy ceny z innymi dużymi sklepami w Koszalinie. Sprawdziliśmy gdzie jest taniej, co się opłaca kupić.

W weekend we wszystkich sklepach, które odwiedziliśmy, był niesamowity ruch.

Jak woda szły wszelkie specjały nadające się do grillowania, napoje, lody. Nic dziwnego, upał był niesamowity. Niektórzy ludzie kupowali grille, węgiel do grilla, a także mięsa i wędliny do smażenia na ruszcie.

Porównaliśmy ceny wybranych artykułów spożywczych jakie obowiązują w nowym sklepie oraz w innych koszalińskich takich jak: "Torg", "Sano", "Tesco" oraz "Piotr i Paweł".

Dołożyliśmy do naszej listy kilka wyszukanych produktów takich jak ptasie mleczko Wedla, lody czekoladowe Carte D'Or oraz pomidory suszone w oleju. I co z naszego porównania wynika?

Otóż, że "Bomi", pomimo iż jest w nim mnóstwo towarów naprawdę luksusowych i drogich, takich jak na przykład prawdziwe trufle czy pasztet ze strusia, które wszędzie dużo kosztują, nie jest wcale najdroższym sklepem w mieście.

Ma co prawda w kilku przypadkach ceny wyższe niż pozostałe punkty, ale właściwie w każdym coś jest droższe niż w innych, a coś tańsze. W "Bomi" zaskoczyła nas bardzo niska cena chleba, ogórków, ziemniaków i schabu z kością. Ciekawe, czy to specjalne promocje z okazji otwarcia, czy też te artykuły będziemy tam mogli taniej kupować. Wyjątkowo drogie były tu z naszej listy tylko jajka.

Sklep ma faktycznie bardzo bogatą ofertę owoców, warzyw, ciast, serów, wędlin (są i klasztorne wytwarzane przez zakonników), przypraw, kaw itd. Jedynie stoisko z alkoholem było jeszcze nieczynne. Jest kartka z informacja, że będzie otwarte nieco później. Miłą niespodziankę sprawił "Piotr i Paweł", czyli otwarte w maju delikatesy.

Tutaj podstawowe artykuły wcale nie są droższe niż w innych sklepach i wiele można kupić po naprawdę korzystnych cenach. Skoro już spisaliśmy ceny, porównaliśmy, jak zmieniły się w ostatnim czasie.
Przez ostatni miesiąc chleb w koszalińskich sklepach podrożał o prawie 8%, a od początku roku o ponad 11%. Od początku czerwca do dziś cena masła poszybowała aż o 26%, jajek - o 17%, wody mineralnej - o 12,5%, kurczaków - o ponad 6%, a także o 1,5 - 2% mleka i schabu. Potaniał za to cukier o 8% (ale jednak w ostatnich dniach drożeje, pewnie ze względu na czas robienia przetworów), o prawie 7% kawa, o 6% olej i o niecały procent - mąka, piwo i twaróg.

Tanieją też warzywa i owoce, jak na sezon przystało. Zaczynają drożeć truskawki, bo już się kończą zbiory. W sklepach i na straganach są za to maliny, porzeczki, agrest, czereśnie, wiśnie oraz jagody. Jest w czym wybierać.

Tabelę ze szczegółowymi cenami produktów ze sklepów, w których zrobiliśmy porównanie znajdziecie w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!