Ten tekst mógłby być właściwie kopią tego z jesieni zeszłego roku, gdy pierwszy raz pisaliśmy o drodze z Sierszenisk do Miękowa w gminie wiejskiej Szczecinek. Z tą różnicą, że jesienne opady zastąpić należy wiosennymi roztopami, a stan drogi jest jeszcze gorszy. I dziś właściwie jest nieprzejezdna.
- Już nie wiemy co robić, to jeden wielki błotnisty trakt, pełen dziur i wybojów, kałuż. Rozjechany przez samochody. Trudno tędy przejść, auta się zakopują – alarmuje jeden z mieszkańców.
Nasi Czytelnicy mówią, że w opłakanym stanie jest cały, półtorakilometrowy odcinek drogi. Jakiś czas temu droga była remontowana z wsparciem finansowym Lasów Państwowych. Wysypano wówczas tłuczeń, ale widać za mało lub nie utwardzono należycie nawierzchni. Wbrew pozorom to ważna droga, ruch tu jest spory, nie tylko miejscowych. To zresztą alternatywna trasa na Żółtnicę i zdarzało się, że w awaryjnych sytuacjach jechał tędy autobus szkolny.
Wójt gminy Szczecinek Ryszard Jasionas jesienią obiecał naprawy, jakieś prace nawet wykonano, ale efekt był niewielki. Dziś ponownie zapowiadane są naprawy. - Byłem tam wczoraj i faktycznie wszędzie stoi woda, której zresztą nie ma gdzie odprowadzić, ale spróbujemy choć teren jest gliniasty – mówi. - Jakiekolwiek prace naprawcze są teraz niemożliwe z uwagi na opady. Musi trochę przeschnąć, aby wysyłać tam ciężki sprzęt, ale na pewno niezbędne naprawy zostaną wykonane. Dodam, że taka sytuacja panuje na wielu gminnych drogach gruntowych. W tym wypadku jest to tyle mniejszy problem, że ta droga nie jest jedyną do zamieszkałych zabudowań. Tak jak w pobliskim Turowie, który obecnie spędza nam najbardziej sen z powiek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
