- To nie była żadna nagonka na administratora plaży, ani żaden na niego napad - zapewnia dyrektor.
Niestety, administrator plaży Mieczysław Grabowski inaczej to odczytał. W związku z powyższym nie ułatwiał paniom pracy. Szczerze mówiąc, niegrzecznie je wyprosił z ośrodka.
Panie poczuły się urażone. Skargę skierowały jednak nie tylko do dyrektora ZGKiM, ale także do przewodniczącego Rady Miejskiej, gdyż Mieczysław Grabowski posiada mandat gminnego radnego.
O konsekwencjach napiszemy w papierowym wydaniu "GK".
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?