Biały Bór i Grzmiąca gaszą latarnie uliczne. Mimo tańszego prądu [zdjęcia]

785 złotych ma megawatogodzinę będzie od grudnia wynosić maksymalna cena prądu m.in. dla samorządów. To – zgodnie z decyzją rządu i paramentu – utrzymanie cen energii elektrycznej poniżej realnego kosztu jej wytworzenia. Różnicę dostawcom pokryje budżet państwa. Mimo to niektóre samorządy decydują się na drakońskie oszczędności i będą m.in. wyłączać oświetlenie uliczne. Także w powiecie szczecineckim.

Tak jest już od 7 listopada w gminie Grzmiąca. Od godziny 23 do 5 zgasną – choć nie od razu wszędzie – latarnie uliczne. - Energa Oświetlenie nie jest w stanie od tego dnia zastosować zmian na terenie całej gminy, więc wyłączenia będą sukcesywnie wprowadzane na całym terenie gminy – wójt Grzmiącej Patryk Makowski tłumaczy, że już od grudnia samorząd musi się wykazać przynajmniej 10-procentową oszczędnością w zużyciu prądu. Inaczej gminie grozi kara w wysokości 20 tys zł. Wójt nie ukrywa też, że wyłączać prąd musi z powodów ekonomicznych. - Niestety, nawet przy ustalonej preferencyjnej stawce na zakup energii elektrycznej dla samorządów te koszty i tak w przypadku naszej gminy znacznie rosną – Patryk Makowski zapowiada, że w przyszłości gmina będzie wymieniać latarnie na ledowe, zużywające mniej prądu. Na razie jednak trzeba zacisnąć pasa.

Na taki sam krok zdecydowała się gmina Biały Bór. Latarnie w godzinach nocnych zgasną jednak tylko w grudniu (trwa wymiana opraw na ledowe i w roku 2023 gmina zacznie zużywać mniej prądu), aby wykazać obowiązkowe oszczędności. Ciemności nie zapadną także wzdłuż dróg krajowych przebiegających przez Biały Bór.