Na sesji, która była dokończeniem tej sprzed tygodnia, pojawił się też radny Adam Gajlewicz.
Przypomnijmy, tydzień temu, po awanturze, której głównym bohaterem był właśnie Gajlewicz, przewodniczący Rady Miasta przerwał obrady. Gajlewicz trafił na 48 godzin do aresztu, jest podejrzewany o naruszenie nietykalności osobistej jednego z mieszkańców, zniszczenie mienia, czynną napaść na funkcjonariuszy. Badania wykazały, że miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Dzisiaj radny Gajlewicz w niewybredny sposób skomentował wydarzenia sprzed tygodnia, m.in. pismo radnych Porozumienia Samorządowego potępiające jego zachowanie.
Co mówił dokładnie, jakie były reakcje pozostałych radnych? Przeczytaj w jutrzejszym, papierowym wydaniu Głosu Koszalińskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?