W Gdańskim Teatrze Szekspirowskim (ul. Bogusławskiego 1, Gdańsk) drzwi się nie zamykają. - Obserwujemy duże zainteresowanie, które będzie tylko rosło, bo za chwilę kończy się ta czasowa ekspozycja - słyszymy od gospodarzy z gdańskiego teatru. - Wraz z początkiem roku szkolnego na wystawę przychodzą szkolne grupy zorganizowane, a w weekendy - turyści.
- Beksiński jest ponadczasowy, a wpatrywanie się w jego pełne szczegółów obrazy sprawia przyjemność, ale też budzi niepokój, wywołuje szereg sprzecznych emocji - słyszymy od pana Pawła z Gdańska. - Jego twórczość jest tym bardziej zadziwiająca, jeśli spojrzy się na szarą pereelowską rzeczywistość, którą był otoczony. Pośród warszawskich blokowisk - a wcześniej w rodzinnym Sanoku - malował rzeczy fantastyczne, dosłownie i przenośni. Tworzył wyjątkowe światy. I choć większości jego dzieł nie powiesiłbym na ścianie, bo są mroczne i nieprzyjemne, to nie da się odmówić im kunsztu i tego, że po prostu zapadają w pamięć. Twórczość Beksińskiego jest bardzo charakterystyczna - podsumowuje nasz rozmówca.
Szczegóły dotyczące wystawy - bilety, terminy - dostępne są na stronie internetowej https://teatrszekspirowski.pl/event/beksinski-w-gdansku/.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?