Tajemnice Bazyliki Mariackiej w Gdańsku (3) - Z wieży obserwowano ruch statków

Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego Supported by a grant from Iceland, Liechtenstein and Norway through the EEA Financial Mechanism

Co ciekawe, atrakcja ta nadal jest w pełni dostępna dla wszystkich odwiedzających Gród nad Motławą, mimo trwającego właśnie największego w dziejach gdańskiej Bazyliki Mariackiej remontu. Obejmuje on wymianę zmurszałych średniowiecznych cegieł na nowe. Koszt remontu to aż 4 mln euro, z czego 85 procent to grant z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, tworzonego przez Norwegię, Islandię i Lichtenstein, realizowany w ramach priorytetu Ochrona Kulturowego Dziedzictwa Europejskiego.

Ratowana w ramach tego priorytetu wieża dzwonna ma 76 metrów wysokości. W dawnych wiekach na jej wierzchołku pełnili służbę strażnicy miejscy, którzy stąd dawali sygnały nakazujące zamknięcie i otwarcie bram miejskich (w nocy nikt nie mógł wjechać do miasta), rozpoczęcie i zakończenie prac w porcie, a także alarmowali w przypadku zauważenia pożaru lub zbliżającego się wroga.

Ich obowiązkiem było także obserwowanie ruchu statków w gdańskim porcie i na jego redzie. Znawcy twierdzą, że było też odwrotnie: dawni żeglarze obserwowali wieże Bazyliki traktując ją jako charakterystyczny znak nawigacyjny, coś w rodzaju latarni morskiej.

Jak mówi Tomasz Korzeniowski, główny konserwator bazyliki, platforma na wieży jest atrakcją turystyczną Gdańska od I połowy XIX wieku. W 1843 roku, podczas obchodów 500-lecia wmurowania kamienia węgielnego pod bazylikę, grała tu nawet orkiestra.