MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bałtyk Koszalin awansował na drugie miejsce

Jacek Wójcik
Jacek Wójcik
Konrad Romańczyk (w niebieskim stroju) strzela pierwszą ze swoich dwóch bramek dla Bałtyku Koszalin w meczu z Vinetą Wolin
Konrad Romańczyk (w niebieskim stroju) strzela pierwszą ze swoich dwóch bramek dla Bałtyku Koszalin w meczu z Vinetą Wolin Jacek Wójcik
Czwartą kolejkę rozegrała wczoraj IV liga. Na czele tabeli z kompletem punktów nadal rewelacyjny beniaminek z Morynia.

Na drugie miejsce awansował Bałtyk Koszalin, który pokonał u siebie spadkowicza z III ligi, Vinetę Wolin 2:1. Obydwie bramki strzelił Konrad Romańczyk. Gdy wydawało się, że Bałtyk zaliczy czwarty z rzędu mecz bez straconego gola, w doliczonym czasie gry niefortunne zagranie Romańczyka do tyłu wykorzystał Adam Nagórski i Sebastian Skrzyński skapitulował po raz pierwszy raz w tym sezonie .

Na trzecie miejsce w tabeli wskoczył MKP Szczecinek. Na swoim boisku uporał się z drugą dotąd Iną Goleniów. Wynik otworzył w I połowie Marcin Kaszczyc po zagraniu Adama Jabłońskiego. W doliczonym czasie gry strzelec gola zaliczył asystę przy trafieniu Daniela Szymańskiego.

Po przegranej u siebie 1:4 z Hutnikiem Szczecin, znów lwi pazur pokazał beniaminek z Karlina. Sokół pokonał wczoraj Olimpa w Gościnie 2:1. W II połowie w zespole gości pojawił się po raz pierwszy w tym sezonie Adrian Rutkowski i od razu zaliczył asystę przy golu Kacpra Sowy. Niestety, popularny Rutek nie dotrwał na boisku do końca, ale jego koledzy nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. Na 2:0 podwyższył technicznym uderzeniem wypożyczony z Bałtyku Jakub Forczmański. Olimp odpowiedział kontaktowym golem Bartosza Stadnika, ale to było wszystko. Dodajmy, że Michał Kowalczyk z Sokoła w pierwszej części meczu trafił z wolnego w słupek, natomiast w drugiej odsłonie uderzył z dystansu w poprzeczkę.

Dwa zespoły z regionu zmierzyły się także w Białogardzie. Iskra zremisowała 0:0 z Gryfem Polanów, zdobywając drugi punkt w rozgrywkach. Przypomnijmy, że w 1. serii podzieliła się punktami z Bałtykiem (0:0). W trzech rozegranych meczach na swoim boisku beniaminek nie zdobył jeszcze gola. Sytuacji bramkowych z obydwu stron nie brakowało, szczególnie po zmianie stron.

Bez wygranej pozostaje nadal Leśnik Manowo. Spadkowicz z III ligi uległ w Szczecinie Hutnikowi 2:3. Goście prowadzili do przerwy po rzucie karnym Pawła Rakowskiego. W drugiej części meczu to gospodarze mieli dwie jedenastki, wykorzystane przez Witolda Klyma, a trzeci gol dla nich padł po samobójczym strzale Mateusza Bienia. Trener Leśnika Tomasz Chrupałła miał po meczu duże zastrzeżenia do swoich obrońców.

Zobacz także: Magazyn Sportowy GK24

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!