Mimo wyrównanego boju przez większość spotkania, Akademicy ulegli gościom z Kutna 78:86, ponosząc czwartą porażkę z rzędu. Koszalinianom nie pomógł nawet fakt, że rywale dysponowali dużo krótszą ławkę, bo, jak podkreśla w rozmowie z nami Mateusz Bartosz każdy z tamtejszych graczy dużo wnosi do zespołu. Kapitan Polfarmexu cieszy się z ważnego zwycięstwa, ale jednocześnie zastrzega, że jego drużyna nie ma jeszcze pewnego miejsca w fazie play-off.
W awansie do tego etapu rozgrywek zespołowi AZS ma z kolei pomóc Adam Pecháček. Nowy podkoszowy Akademików wyjaśnia dlaczego zdecydował się na przyjazd do Koszalina i przyznaje, że w debiucie zaliczył trudny test. Wskazuje też, że jego nominalną pozycją jest "czwórka", ale zapewnia, że rozumie jakie są oczekiwania wobec niego. - Muszę grać bardziej twardo - mówi.
Potencjał w swoim nowym zawodniku widzi trener koszalinian. Także z tego punktu widzenia nie zgadza się z tezą, że skład jest źle zbilansowany i znacznie słabszy pod koszami niż na obwodzie. David Dedek przyznaje, że Akademicy byli w dołku, ale przekonuje, że już z niego wychodzą i są w stanie powalczyć nawet o pierwszą szóstkę.
Szkoleniowca pytamy także o presję ze strony kibiców coraz głośniej domagających się jego zwolnienia, utratę zaufania do AJ Waltona oraz nieobecność w składzie Mikołaja Witlińskiego. - Moje motto jest takie, że młody zawodnik ma zap...lać, a nie gadać - odpowiada Słoweniec.
W magazynie tradycyjnie nie brakuje również najciekawszych i najbardziej kontrowersyjnych fragmentów spotkania. Zapraszamy do oglądania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?