Pytani przez nas uczniowie mówią o nim: - Fajny facet, z którym można o wszystkim pogadać, ale przy okazji bardzo wymagający i sprawiedliwy. Nie ma u niego ocen za "piękne oczy".
W zeszłym roku szkolnym był opiekunem trojga laureatów kuratoryjnej olimpiady historycznej na szczeblu wojewódzkim. - Uważa, że powinniśmy bardzo dobrze znać historię Polski. I ma, co dla nas bardzo ważne, poczucie humoru - mówi Maja Piotrowska, jedna z uczennic.
- Uczniowie, pytani o to, jakim jest pan nauczycielem, mówią: "wymagający i sprawiedliwy".
- I tak jest. Mam swoje zasady. Wiem, że dużo wymagam. Ale to przynosi tylko dobre efekty. W tegorocznym teście gimnazjalnym nasza szkoła z historii miała drugi wynik w województwie. To dla mnie i dwojga moich kolegów historyków powód do wielkiego zadowolenia i najlepsza ocena naszej pracy. Sprawiedliwy? To jest podstawa w tym zawodzie.
- Mówią też, że dla pana podstawą jest historia Polski.
- Rzeczywiście, wychodzę z założenia, że są Polakami, mieszkają w tym kraju i muszą znać jego historię. Mogą mieć luki w wiedzy o ustroju Anglii czy Francji, ale przeszłość Polski muszą znać.
- Spod pana ręki wyszło sporo olimpijczyków.
- W minionym roku szkolnym trzech. Praca z nimi to wielka przyjemność.
- Jak zachęcić uczniów do nauki historii?
- Ja mam bardzo dobre warunki techniczne. Wiele zajęć odbywa się z pomocą urządzeń multimedialnych. To bardzo ułatwia organizację lekcji, a uczniów zaciekawia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?