Głosuj na swojego nauczyciela

- W zawodzie od...
- 26 lat.

- Co w szkole zmieniło się przez ten czas?
- Wszystko, dzieci rodzice, sama szkoła. Dzieci chyba najbardziej. Dziś są bardzo otwarte, ciekawe świata, dużo wiedzą. Dlatego dzisiejsi uczniowie to dla nauczycieli wyzwanie. Lekcje z nimi nie mogą być nudne, sztampowe, bo takie zniechęcają do nauki. Ja cały czas szukam podpowiedzi, co jeszcze można zrobić, by one chętnie do szkoły przychodziły.

- Najważniejsze zadanie dla nauczyciela?
- Dla mnie najważniejsze jest to, by dziecko w szkole czuło się dobrze i było tutaj szczęśliwe. Bo to czy ono nauczy się literki dziś czy za tydzień nie jest tak ważne, jak to, by codziennie z chęcią szło do szkoły.

- Jest jakaś recepta na bycie dobrym nauczycielem?
- Nie wiem, nauczyciel jak każdy człowiek może się mylić, mnie też się zdarza przepraszać. Dobrze, gdy się ma informację zwrotną, czy to od dzieci, czy od ich rodziców, że akceptują nauczyciela i jego metody nauczania. Mnie ostatnio serce urosło, gdy bez żadnej okazji dostałam od swojej uczennicy kwiatki. To dla mnie właśnie taka informacja zwrotna, że to co robię, robię dobrze. Mam też ucznia, syna mojego ucznia sprzed lat, który zapisał dziecko właśnie do mojej klasy, więc mi zaufał.

- Syn podobny do taty?
- Tak, taki sam sympatyczny łobuziak.

- W dzieciach najfajniejsze jest to, że...
- Wciąż mnie zaskakują. I zawsze potrafią rozśmieszyć.