Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tatuaż lata: wytatuowany znak nieskończoności zgodą na transplantacje

(dbr)
Marek Andrearczyk jest właścicielem studia tatuażu Lots of Ink w Koszalinie. – Coraz częściej zdarza się, że moi klienci proszą o zrobienie na ich ciele znaku nieskończoności – mówi.
Marek Andrearczyk jest właścicielem studia tatuażu Lots of Ink w Koszalinie. – Coraz częściej zdarza się, że moi klienci proszą o zrobienie na ich ciele znaku nieskończoności – mówi. Fot. Radek Koleśnik
Ci, którzy decydują się na oddanie swoich narządów do przeszczepu coraz częściej tatuują sobie na ramieniu znak nieskończoności.

Zagłosuj

Zagłosuj

Do 14 sierpnia możecie oddawać głosy na najlepszy Tatuaż Lata. Wejdź na gk24.pl/tatuaz, obejrzyj galerię zdjęć i wskaż najlepszy spośród 89 wzorów zgłoszonych do zabawy "Głosu".
Każdy z tatuaży ma przyporządkowany numer. Żeby oddać głos na wybrany tatuaż, należy przesłać na nr 71051 SMS o treści: GK.TAT.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy).
Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł z VAT.

Wzór nieskończoności wytatuował sobie trzy lata temu Łukasz z Krakowa. - Jestem zwolennikiem tej akcji. Myślę, że to, że mam ten tatuaż i ludzie go widzą, jest jakimś przyczynkiem do dyskusji. Chętnie opowiadam o idei oddawania organów przez to, że właśnie mam taki znak na ramieniu - mówi Łukasz.

O takim tatuażu myśli również Andrzej z Koszalina. - W zeszłym roku przyłączyłem się do akcji na rzecz transplantologii zorganizowanej przez fundację TVN i podpisałem zgodę na pobranie po śmierci swoich narządów do przeszczepienia. Jestem dawcą krwi, a w najbliższych dniach zamierzam sobie wytatuować znak nieskończoności. To będzie mój kolejny sygnał, że jestem zdecydowany oddać organy do przeszczepu. Namawiam do tego również moją żonę - tłumaczy koszalinianin.

Jarosław Czerwiński z Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji w Warszawie jest sceptycznie nastawiony do idei tatuażu. - Po co się okaleczać, przecież jest dużo innych form przekazania informacji o gotowości oddania organów. Poza tym osoba, która zrobiła sobie jakikolwiek tatuaż i tak przez 6 miesięcy nie może oddać organów - mówi Czerwiński.

Doktor Łukasz Balwicki z portalu dawca.pl również uważa, że lepiej jest wyrobić sobie specjalną kartę, która oznacza zgodę na oddanie organów. - Tatuaż nie jest w jakikolwiek sposób ujęty w prawie - wyjaśnia Balwicki. Oznacza to, że lekarz nie może przyjąć takich organów do przeszczepu tylko i wyłącznie na podstawie wytatuowanego znaku.

Przypominamy, że do 14 sierpnia możecie oddawać głosy na najlepszy Tatuaż Lata.
Wejdź na gk24.pl/tatuaz, obejrzyj galerię zdjęć i wskaż najlepszy spośród 89 wzorów zgłoszonych do zabawy "Głosu". Każdy z tatuaży ma przyporządkowany numer. Żeby oddać głos na wybrany tatuaż, należy przesłać na nr 71051 SMS o treści: GK.TAT.xx (gdzie xx to numer kandydata z listy). Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł z VAT.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!