Obecnie rowerzyści mogą dojechać z Kołobrzegu na wschód tylko do Podczela. Dalej obecna ścieżka rowerowa się urywa.
Rozbudowa nadmorskiego szlaku będzie możliwa dzięki unijnym pieniądzom. Projekt "Budowa ścieżki rowerowej Ustronie Morskie - Kołobrzeg - Dźwirzyno oraz Miasto Barth w ramach Międzynarodowej Nadmorskiej Trasy Rowerowej R10" dostał dofinansowanie z programu Interregiva, dotyczącego nadgranicznej współpracy (stąd udział niemieckiego partnera).
- To fantastyczna rzecz - ocenia Antoni Szarmach ze Stowarzyszenia Turystyki Rowerowej Bicykl w Kołobrzegu. - To będzie jeden z najpiękniejszych szlaków rowerowych.
Cel jest taki, żeby rowerzysta nie zsiadając z roweru mógł gładko przejechać z Ustronia Morskiego przez Kołobrzeg aż do Dźwirzyna. Żeby go osiągnąć, wspólnie muszą działać trzy samorządy, przez które biegnie ścieżka. Chodzi o miasto Kołobrzeg, gminę wiejską Kołobrzeg i gminę Ustronie Morskie.
Dzięki unijnym pieniądzom powstanie odcinek z Ustronia Morskiego do Sianożęt, z Sianożęt do ul. Brzeskiej w Podczelu, odcinek z ul. Arciszewskiego w Kołobrzegu do Grzybowa i z Grzybowa do Dźwirzyna. Na trasie ścieżki zostaną wykonane zjazdy i zejścia w kierunku plaży i parków. Będą tarasy widokowe i ławki. Nawierzchnia ścieżki będzie wykonana prawdopodobnie z czerwonego asfaltu, specjalnej mieszkanki, którą chwalą rowerzyści. Razem to 14 kilometrów. Ścieżki będą kosztowały blisko 3 miliony euro. 85 procent wyłoży Unia Europejska.
Miasto Kołobrzeg na budowę swojego odcinka dostanie ponad 1,3 miliona euro: - W tym projekcie uwzględniony jest też miejski odcinek trasy rowerowej i odnoga do Radzikowa - powiedział nam wczoraj Janusz Gromek, prezydent Kołobrzegu.
Blisko trzy kilometry ścieżki leży na terenie gminy Ustronie Morskie. - Całą dokumentację mamy. Teraz czeka nas tylko przetarg na wykonawcę - mówi Stanisław Zieliński, wójt gminy Ustronie Morskie. - Mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie można przejechać z Ustronia do Dźwirzyna.
- Dla nas ważne jest, że zostanie wykonany odcinek przez lotnisko do Sianożęt, który był trudny do pokonania szczególnie gdy padał deszcz - mówi Antoni Szarmach z Bicykla. - Z kolei po zachodniej stronie Kołobrzegu ścieżka przy wydmach była zasypywana piaskiem i trzeba było przenosić rower. Teraz nareszcie to się zmieni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?