Sześciolatki, które rok temu poszły do szkoły, nie pójdą razem ze swoimi kolegami ze szkolnej ławy na lekcje pływania. Zamiast tego będą brały udział w łączonych lekcjach WF-u. - Skoro rok temu mój synek był dość duży, by razem z siedmiolatkami iść do pierwszej klasy, to dlaczego teraz razem z nimi nie może iść pływać? - pyta jedna z mam. - Widzę tu poważną niekonsekwencję i niepotrzebne dzielenie klasy. Czy naprawdę nie można było lepiej tego zorganizować - pyta.
Szykują się zmiany
Gminy zazwyczaj organizują lekcje pływania na własną rękę i - jeśli chodzi o liczbę godzin czy wiek uczniów - wedle uznania.
Do tej pory na lekcję na basenie jeździli wszyscy drugoklasiści. Dlaczego od tego roku, część z nich będzie biegać po boisku albo kopać piłkę?
Robert Grabowski, rzecznik koszalińskiego ratusza, wyjaśnia: - Sześciolatki, które poszły do klasy I, w klasach II są jeszcze za małe, żeby radziły sobie organizacyjnie na basenie. Chodzi o ubieranie, suszenie włosów. Takie uwagi wcześniej zgłaszali nauczyciele.
Ale to niejedyny z powodów. - Brodzik organizacyjnie nie byłby w stanie pomieścić 1,5 rocznika dzieci w rozsądnych godzinach - wyjaśnia rzecznik. - Z tego powodu trzeba było podjąć decyzję o przeniesieniu nauki do klasy III. Aby przez rok brodzik nie stał pusty, a potem, by nie trzeba było kombinować z godzinami zajęć.
I tak w roku szkolnym 2015/2016 w nauce pływania bierze udział ta część dzieci, które poszły do szkoły jako siedmiolatki (więcej niż 1/2 dzieci z klas II) - decyzję o tym, które klasy będą jeździły na basen podejmował dyrektor szkoły.
Natomiast w roku szkolnym 2016/2017 w nauce pływania wezmą udział dzieci klas III, które nie miały nauki pływania w klasie II, czyli te z niższego rocznika. Od roku szkolnego 2017/2018 w nauce pływania będą brały udział dzieci klas III.
Pływanie: dlaczego to takie ważne
W lekcjach pływania chodzi nie tylko o to, że to dyscyplina, która pozytywnie wpływa na ciało, ale i - co udowodnili australijscy naukowcy - na zdolność koncentracji i rozwój intelektualny. Ważnym argumentem jest bezpieczeństwo. Statystyki utonięć są zatrważające. Co roku woda zabija kilkaset osób, w tym najmłodszych. W 2014 r. utonęło 16 dzieci poniżej 10. roku życia.
Ministerstwo Sportu planowało - w ramach kampanii przeciw otyłości u najmłodszych - wprowadzić w życie ogólnopolski program nauki pływania, w ramach którego najmłodsi mieli mieć obowiązkowe lekcje pływania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?