Aż trzy z czterech goli w tym spotkaniu padło po stałych fragmentach gry. Dwa zdobyli gospodarze dzięki dośrodkowaniom Krzysztofa Lisiaka.
- Przegrywaliśmy pojedynki główkowe. Musimy nad tym popracować, a także nad stałymi fragmentami gry. Obydwa gole straciliśmy w takich okolicznościach. Na pewno nie możemy popełniać tylu fauli na przedpolu - analizował zawodnik i prezes klubu z Dygowa, Andrzej Wojciechowski.
Iskra Białogard - Rasel Dygowo 2:2 (1:1)
1:0 Jarzębski (10.), 1:1 Grochowski (29.), 1:2 Rutkowski (55.), 2:2 Pokuciński (57.).
Kartki: Przybysz, Pokuciński, Łaniucha - M. Dubiela, Zejfer, Wojciechowski, Rutkowski, Becmer.
Iskra: Pończocha - Suchocki (44. Pokuciński), Przybysz, Pietrzela, Koziński (46. Kosmala), Dereń, D. Lisiak (60. Szczepański), K. Lisiak, Łaniucha, Jarzębski, Wysocki.
Rasel: Hartleb - Być, Wawiórko, Zdanowicz, M. Dubiela (70. Duwe), Zejfer (70. Stępień), Grochowski (80. Piwko), Suchwałko (80. Czapka), Wojciechowski, Becmer, Rutkowski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?