Mateusz Góra, 17-letni wychowanek Darzboru Szczecinek, zimą trafił do zespołu Vicenza Calcio grającego ze włoskiej Serie B. Na razie grywał w młodzieżowej drużynie w rozgrywkach Primavery, ale właśnie został zabrany z pierwszym zespołem Vicenzy na obóz przygotowawczy w Dolomitach.
Gra także w sparingach - w tym tygodniu pół godziny z Lazio Rzym (1:0), gdzie grają takie sławy jak Klose, Candreva i Keita oraz Chievo Verona. To czołowe zespoły Serie A. Vicenzy do awansu w tym roku zabrakło niewiele, przegrała go w play offach z Pescarą. Plan na nowy sezon jest jeden: wrócić do najwyższej ligii w Italii. Czy pomoże w tym nastolatek ze Szczecinka? Wiele zależy od tego, jak wypadnie w letnich springach, ale na pewno dostanie szansę.
Na razie Mateusz Góra przybywa we Włoszech. Zaaklimatyzował się na tyle i poznał język, że potrafi już udzielić wywiadu włoskiej telewizji. Jest też uczniem Zespołu Szkół nr 1 w Szczecinku. Pod koniec roku szkolnego przyjechał do rodzinnego miasta, aby zaliczyć rok. Kariera sportowa bowiem to jedno, a wykształcenie to podstawa, o co bardzo dbają najbliżsi Mateusza.
Fachowcy, który oglądali nastolatka w akcji podkreślają jego umiejętność minięcia rywala i dobry tzw. przegląd pola. Główną rolą Mateusza jest bowiem rozgrywanie akcji, to piłkarz urodzony do gry na pozycji nr 10, czyli ofensywnego napastnika, a takich jest mało i są poszukiwani. _Ma też dobry strzał z dystansu i jest bramkostrzelny. W młodszych kategoriach wiekowych zdarzało mu się zdobywać po kilkadziesiąt bramek na sezon.
Piłkę zaczął trenować w wieku 6 lat w Darzborze Szczecinek pod okiem Janusza Leszko, potem trafił do Akademii Piłkarskiej Szczecinek do Michała Ponichtery. Grał również w juniorach Lecha Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?