Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druga szansa dla Krosina

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Jest szansa, że w budynku po zlikwidowanej szkole w Krosinie koło Grzmiącej powstanie ośrodek dla niepełnosprawnych dzieci.

- Z taką propozycją wystąpiło do nas Stowarzyszenie Integracji Społecznej Droga, które już od dawna prowadzi podobny ośrodek edukacyjno-rehabilitacyjny w Kowalkach w gminie Tychowo - mówi wójt gminy Grzmiąca Tadeusz Hajkowicz.

Niepubliczna placówka zajmuje się szeroko pojętą działalnością edukacyjną dzieci młodzieży z umiarkowaną i znaczną niepełnosprawnością intelektualną, prowadzi także niepubliczną szkołę przysposabiającą do pracy. W powiecie szczecineckim zbliżoną działalność prowadzi Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w dzielnicy Świątki w Szczecinku. Placówki takie utrzymują się z subwencji oświatowej, gminy zaś zapewniają dowóz dzieciom ze swojego terenu.

- Na dziś około 10 dzieci z naszej gminy dojeżdża do Świątek, mogłyby one podjąć edukację w Krosinie, dodatkowo ośrodek przyjąłby uczniów z ościennych gmin, myślę, że docelowo nawet 30 - mówi wójt Grzmiącej, który nie ukrywa, że przy okazji rozwiązałby palący problem pustej od dwóch lat szkoły w Krosinie.

Przypomnijmy, że likwidacja tamtejszej podstawówki wywołała oburzenie mieszkańców Krosina, którzy do końca - choć nieskutecznie - bronili swojej szkoły. Oburzeni rodzice w proteście posłali większość swoich dzieci do szkoły w Piaskach w gminie Barwice, a nie do Grzmiącej. Padł też wniosek o odłączenie całego sołectwa, zablokowany na poziomie rządu. Kto wie jednak, czy całe zamieszanie nie kosztowało ówczesnego wójta Krzysztofa Sysko przegranej w ubiegłorocznych wyborach samorządowych.
Od ponad dwóch lat gmach szkolny w Krosinie stoi pusty. - Działa tu tylko biblioteka, a przecież musimy go utrzymywać - mówi Tadeusz Hajkowicz. - Budynek jest w dobrym stanie, całkiem niedawno był tam remont, ma też zaplecze kuchenne, salę gimnastyczną, która nowemu ośrodkowi na pewno by się przydała. Wójt dodaje, że rozmowy o uruchomieniu placówki są zaawansowane i jeżeli wszystko uda się dopiąć, to powinna ona wkrótce ruszyć. Choć do chwili, gdy tak się nie stanie, trudno jeszcze na 100 procent to przesądzić.

Krosino - to o z około 500 mieszkańcami - druga pod Grzmiącej miejscowość w gminie. Losy szkoły podstawowej ważyły się od kilkunastu lat, a jej sytuację pogarszał z roku na rok niż demograficzny. Oprócz Grzmiącej, podstawówki działają teraz jeszcze w Iwinie i Mieszałkach, które co prawda są mniejsze od Krosina, ale miały więcej uczniów, bo dojeżdżali oni z sąsiednich miejscowości. Były wójt wyliczył, że do utrzymania szkoły w Krosinie gmina dopłacała do roku około pół miliona zł. Mieszkańców to zupełnie jednak nie przekonało, bo argumentowali, że druga miejscowość w gminie - także pod względem płaconych podatków - na własną szkołę zasługuje.

Dawna szkoła w Krosinie mieści się w poniemieckim, ale solidnym i wyremontowanym, budynku. Czy teraz ulokuje się to ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!