Nie pomogły zapewnienia przedstawicieli firmy Budimex, która buduje dla Firmusa apartamentowiec w centrum Mielna (między ulicami: Sosnową a Pionierów). Ci na ostatniej sesji zapewniali władze gminy, że ograniczą czas wjazdu ciężarówek i ciężkiego sprzętu na budowę do godzin porannych i późnych, popołudniowych. Między godz. 10 a godz. 18 wstrzymany byłby transport materiałów budowlanych. Przedstawiciele firmy zapewnili też, że do końca wakacji z placu budowy nie byłby wywożony urobek. - My chcemy tylko zwieźć materiały budowlane - mówili, licząc na to, że wójt Olga Roszak-Pezała, znając ich stanowisko, zadeklaruje, że wyda firmie zezwolenie na swobodny dojazd do budowy (mowa o kilkudziesięciu transportach dziennie), którego obecnie zakazują znaki.
- Rozmawialiśmy już na ten temat. Informowałam, że zezwolenie będzie, ale po 18 sierpnia, kiedy sezon letni zbliżać się będzie ku końcowi - rozwiała nadzieje przedsiębiorców wójt Roszak-Pezała. - Nie mogę pozwolić na to, by w środku lata, w centrum turystycznego Mielna, drogi korkował ciężki sprzęt transportowy. Musimy pójść na kompromis. Mam nadzieję, że mimo zgody na budowę, wstrzymacie się państwo z budową.
Na ten apel odpowiedzi nie było. Choć raczej trudno będzie wykonawcy rozpocząć budowę bez niezbędnych materiałów. Na to liczą też prowadzący działalność w najbliższej okolicy. - Roboty zaczyna się od palowania, decybele byłyby ogromne. Turyści stąd by uciekli - mówili ci obecni na sesji.
Dziś za to mieszkańcy Chłopów liczą na to, że dogadają się z przedstawicielami Urzędu Morskiego w Słupsku i uda im się ich przekonać, by modernizację przystani rozpocząć po sezonie, a nie teraz w środku lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?